. . . "Wiersz ze zbioru Pie\u015Bni"@pl . "Samob\u00F3jstwo"@pl . . "Rozdzia\u0142 IX"@pl . . . "Jego serce wype\u0142nia\u0142y z\u0142amane skrzyd\u0142a i szmaciane kwiaty. Zobaczy\u0142, \u017Ce ju\u017C mu nie zosta\u0142o nic wi\u0119cej \u2013 tylko s\u0142owo ostatnie. Gdy r\u0119kawiczki zdejmowa\u0142, z jego r\u0105k lekki popi\u00F3\u0142 opad\u0142. Z balkonu by\u0142 widok na wie\u017C\u0119. On si\u0119 poczu\u0142 balkonem i wie\u017C\u0105. I niew\u0105tpliwie zobaczy\u0142, jak ze swej skrzyni zegar na\u0144 patrzy. Ujrza\u0142 sw\u00F3j cie\u0144 spokojny, na jedwabnej kanapie rozci\u0105gniony. Ch\u0142opiec, w swej sztywnej geometrii, jak siekier\u0105, zwierciad\u0142o roz\u0142ama\u0142. Kiedy p\u0119ka\u0142o, strumie\u0144 mroku fal\u0105 zala\u0142 mglist\u0105 alkow\u0119. \n* Suicidio (orygina\u0142 w j\u0119zyku hiszpa\u0144skim) Image:CC-BY-SA icon.svg cc-by-sa"@pl . . . . . . "Samob\u00F3jstwo"@pl . . . . . "\"Tutaj s\u0105 wszystkie moje oszcz\u0119dno\u015Bci\" (na koncie jest pi\u0119ciocyfrowa, okr\u0105g\u0142a sumka). \"Jedyne co musicie zrobi\u0107, to mnie zabi\u0107. Ale mam warunek - nie znosz\u0119 widoku krwi, nie cierpi\u0119 igie\u0142 i nie chc\u0119, \u017Ceby bola\u0142o...\". Kategoria:Cele Run\u00F3w"@pl . . "Azahar"@pl . . "Federico Garc\u00EDa Lorca"@pl . . "Jego serce wype\u0142nia\u0142y z\u0142amane skrzyd\u0142a i szmaciane kwiaty. Zobaczy\u0142, \u017Ce ju\u017C mu nie zosta\u0142o nic wi\u0119cej \u2013 tylko s\u0142owo ostatnie. Gdy r\u0119kawiczki zdejmowa\u0142, z jego r\u0105k lekki popi\u00F3\u0142 opad\u0142. Z balkonu by\u0142 widok na wie\u017C\u0119. On si\u0119 poczu\u0142 balkonem i wie\u017C\u0105. I niew\u0105tpliwie zobaczy\u0142, jak ze swej skrzyni zegar na\u0144 patrzy. Ujrza\u0142 sw\u00F3j cie\u0144 spokojny, na jedwabnej kanapie rozci\u0105gniony. Ch\u0142opiec, w swej sztywnej geometrii, jak siekier\u0105, zwierciad\u0142o roz\u0142ama\u0142. Kiedy p\u0119ka\u0142o, strumie\u0144 mroku fal\u0105 zala\u0142 mglist\u0105 alkow\u0119. \n* Suicidio (orygina\u0142 w j\u0119zyku hiszpa\u0144skim) Image:CC-BY-SA icon.svg cc-by-sa"@pl . "\"Tutaj s\u0105 wszystkie moje oszcz\u0119dno\u015Bci\" (na koncie jest pi\u0119ciocyfrowa, okr\u0105g\u0142a sumka). \"Jedyne co musicie zrobi\u0107, to mnie zabi\u0107. Ale mam warunek - nie znosz\u0119 widoku krwi, nie cierpi\u0119 igie\u0142 i nie chc\u0119, \u017Ceby bola\u0142o...\". Kategoria:Cele Run\u00F3w"@pl . "Zn\u00F3w odwiedzi\u0142 to miejsce. Stare, pop\u0119kane ska\u0142y Ghuanjborg'u. Znowu poczu\u0142 to uczucie. Okropne uczucie. Siedzia\u0142, wtulaj\u0105c g\u0142ow\u0119 w kolana, wpatrywa\u0142 si\u0119 w zorz\u0119. Psychoza powr\u00F3ci\u0142a. Tym razem by\u0142a ju\u017C tak silna, \u017Ce nie m\u00F3g\u0142 nad ni\u0105 zapanowa\u0107. Krzycza\u0142 w niebog\u0142osy, lecz nikt go nie s\u0142ysza\u0142. Czu\u0142, \u017Ce nikogo nie obchodzi. Czu\u0142, \u017Ce wszystko co go otacza, obci\u0105\u017Ca go, wcale mu nie pomagaj\u0105c. Jego ojciec zmar\u0142, dziewczyna odesz\u0142a do najlepszego niegdy\u015B przyjaciela przed ich \u015Blubem, matka nie jest przy nim."@pl . . "Zn\u00F3w odwiedzi\u0142 to miejsce. Stare, pop\u0119kane ska\u0142y Ghuanjborg'u. Znowu poczu\u0142 to uczucie. Okropne uczucie. Siedzia\u0142, wtulaj\u0105c g\u0142ow\u0119 w kolana, wpatrywa\u0142 si\u0119 w zorz\u0119. Psychoza powr\u00F3ci\u0142a. Tym razem by\u0142a ju\u017C tak silna, \u017Ce nie m\u00F3g\u0142 nad ni\u0105 zapanowa\u0107. Krzycza\u0142 w niebog\u0142osy, lecz nikt go nie s\u0142ysza\u0142. Czu\u0142, \u017Ce nikogo nie obchodzi. Czu\u0142, \u017Ce wszystko co go otacza, obci\u0105\u017Ca go, wcale mu nie pomagaj\u0105c. Jego ojciec zmar\u0142, dziewczyna odesz\u0142a do najlepszego niegdy\u015B przyjaciela przed ich \u015Blubem, matka nie jest przy nim. Na starym d\u0119bie wisia\u0142 kawa\u0142ek sznura. Postanowi\u0142, \u017Ce jedyn\u0105 pigu\u0142k\u0105 na jego b\u00F3l s\u0105 dwa metry ziemi. Powiedzia\u0142, \u017Ce modli si\u0119 codziennie do Boga, a ten i tak go nie s\u0142ucha. Wzi\u0105\u0142 star\u0105 tabliczk\u0119, kt\u00F3ra le\u017Ca\u0142a na dr\u00F3\u017Cce i napisa\u0142 na niej: \"Skoro \u017Cy\u0142em p\u0142acz\u0105c, chc\u0119 umrze\u0107 \u015Bmiej\u0105c si\u0119\". Stan\u0105\u0142 na kraw\u0119dzi g\u00F3ry, pocz\u0105wszy w strachu sk\u0105pany, chc\u0105cy dalej \u017Cy\u0107, upewniwszy si\u0119, czy naprawd\u0119 kto\u015B go s\u0142ucha, krzykn\u0105\u0142: \"Hej, czy ktokolwiek widzi moje cierpienie?\". Nikt go nie us\u0142ysza\u0142, zawo\u0142a\u0142 wi\u0119c bole\u015Bnie: \"Bo\u017Ce, przepraszam Ci\u0119, Ojcze, lecz ca\u0142e \u017Cycie by\u0142em sam. Tylko z ojcem, kt\u00F3ry przed \u015Bmierci\u0105 pok\u0142\u00F3ci\u0142 si\u0119 ze mn\u0105. I kobiet\u0105, kt\u00F3ra zada\u0142a mi cios i kt\u00F3r\u0105 kocha\u0142em. Przepraszam, za to, \u017Ce Ci\u0119 urazi\u0142em, ale ile\u017C cierpie\u0107 mo\u017Cna, niech to si\u0119 ju\u017C sko\u0144czy..\". Zza dr\u00F3\u017Cki wybieg\u0142 olbrzymi nied\u017Awied\u017A polarny, kt\u00F3ry us\u0142ysza\u0142 jego obecno\u015B\u0107. Przera\u017Cony osun\u0105\u0142 si\u0119 lekko w prz\u00F3d. Poczu\u0142 okropny \u015Bcisk, nast\u0119pnie ulg\u0119. Zawis\u0142. Jego wargi powolnie lgn\u0119\u0142y, gi\u0105c si\u0119 w g\u00F3r\u0119, i powoli malowa\u0142 si\u0119 na nich psychotyczny u\u015Bmiech. To naprawd\u0119 wszystko czego tylko chcia\u0142. Po prostu odp\u0142yn\u0105\u0107. Ludzie chc\u0105 \u017Cy\u0107, walcz\u0105 z chorobami. Lecz ludzie umieraj\u0105 codziennie. Codziennie umieraj\u0105 z w\u0142asnych r\u0105k. On po prostu chcia\u0142 by\u0107 doceniony. Nie poleg\u0142 od siebie. Poleg\u0142 od szyderstw. Sam nie rzuci\u0142 si\u0119 na lin\u0119. Inni go na ni\u0105 zepchn\u0119li. Nikt nie us\u0142ysza\u0142 jego wo\u0142a\u0144, mimo, \u017Ce by\u0142y dono\u015Bne. I nikt ju\u017C nigdy nie wspomni jego imienia. Kategoria:Opowiadania"@pl .