. "nie kursuje"@pl . "540"^^ . . . . . . "Ulica Podbipi\u0119ty \u2013 ulica na S\u0142u\u017Cewie w dzielnicy Mokot\u00F3w, kt\u00F3ra przebiega od ul. Wa\u0142brzyskiej do al. Wilanowskiej. Sama ulica powsta\u0142a przed II wojn\u0105 \u015Bwiatow\u0105, ale znaczenie nabra\u0142a w 1932 roku, kiedy przyj\u0119to plan parcelacji \u201Eosiedla S\u0142u\u017Cew-S\u0142u\u017Cewiec\u201D po wcieleniu tych teren\u00F3w do Warszawy. Patronem ulicy jest Longinus Podbipi\u0119ta, fikcyjny bohater Ogniem i mieczem Henryka Sienkiewicza. W latach 50. XX wieku nazwa zosta\u0142a zmieniona na \u201EJask\u00F3\u0142cz\u0105\u201D (por. Jask\u00F3\u0142cza) i zosta\u0142a przywr\u00F3cona dzi\u0119ki protestom mieszka\u0144c\u00F3w. W pobli\u017Cu znajduje si\u0119 wiele ulic zwi\u0105zanych z postaciami dzie\u0142a Sienkiewicza, m.in Wo\u0142odyjowskiego, Skrzetuskiego i Kmicica."@pl . "Ulica Podbipi\u0119ty"@pl . . "2"^^ . . . . "Podbipi\u0119ty"@pl . "Ulica Podbipi\u0119ty \u2013 ulica na S\u0142u\u017Cewie w dzielnicy Mokot\u00F3w, kt\u00F3ra przebiega od ul. Wa\u0142brzyskiej do al. Wilanowskiej. Sama ulica powsta\u0142a przed II wojn\u0105 \u015Bwiatow\u0105, ale znaczenie nabra\u0142a w 1932 roku, kiedy przyj\u0119to plan parcelacji \u201Eosiedla S\u0142u\u017Cew-S\u0142u\u017Cewiec\u201D po wcieleniu tych teren\u00F3w do Warszawy. Patronem ulicy jest Longinus Podbipi\u0119ta, fikcyjny bohater Ogniem i mieczem Henryka Sienkiewicza. W latach 50. XX wieku nazwa zosta\u0142a zmieniona na \u201EJask\u00F3\u0142cz\u0105\u201D (por. Jask\u00F3\u0142cza) i zosta\u0142a przywr\u00F3cona dzi\u0119ki protestom mieszka\u0144c\u00F3w. W pobli\u017Cu znajduje si\u0119 wiele ulic zwi\u0105zanych z postaciami dzie\u0142a Sienkiewicza, m.in Wo\u0142odyjowskiego, Skrzetuskiego i Kmicica. Ulica rozpoczyna si\u0119 na po\u0142udniu skrzy\u017Cowaniem z ul. Wa\u0142brzysk\u0105, przecina ul. Nied\u017Awiedzia i ko\u0144czy si\u0119 przy al. Wilanowskiej. Pod numerem 2 znajduje si\u0119 Gimnazjum nr 11 im. Ignacego Jana Paderewskiego."@pl . .