"23 pa\u017Adziernika 1937, Bia\u0142a, Polska thumb|336px|Las, w kt\u00F3rym wie\u015Bniacy To widzieli.Zebrali\u015Bmy ju\u017C mas\u0119 informacji od mieszka\u0144c\u00F3w okolicznych wsi. Wygl\u0105daj\u0105 na przestraszonych, nawet m\u00F3g\u0142bym powiedzie\u0107 przera\u017Conych, ale ch\u0119tnie z nami rozmawiaj\u0105. Nasz przewodnik ma problemy z j\u0119zykiem angielskim, co bardzo nas spowalnia, ale bez niego od razu by\u015Bmy si\u0119 zgubili. To co nas najbardziej interesuje to las : miejsce gdzie mo\u017Cemy TO spotka\u0107. Wida\u0107 to po ich oczach, ci\u0105gle rzucaj\u0105 szybkie i nerwowe spojrzenia na skraj lasu. \"Od czasu, do czasu stamt\u0105d wychodzi\" m\u00F3wi\u0105. \"Pojawia si\u0119 tylko w nocy, grasuj\u0105c po obrze\u017Cach Bia\u0142ej\". Nie zgromadzili\u015Bmy jeszcze wszystkich element\u00F3w uk\u0142adanki ale czuj\u0119, \u017Ce posuwamy si\u0119 naprz\u00F3d. Doktor Yuri z dnia na dzie\u0144 jest coraz bardziej spi\u0119ty, widz\u0119 to po jego ruchach."@pl . "Dziennik Dziennik [ang. log] to dokument w formie pisemnej lub cyfrowej w kt\u00F3rej s\u0105 zawarte bie\u017C\u0105ce wydarzenia. Dziennik jest spisywany przez r\u00F3\u017Cnych cz\u0142onk\u00F3w za\u0142ogi w kt\u00F3rym s\u0105 zawarte informacje dotycz\u0105ce wydarzenia podczas pe\u0142nionej s\u0142u\u017Cby, wykonywane naprawy, prace konserwacyjne, osobiste zawieraj\u0105ce w\u0142asne przemy\u015Blenia, itp."@pl . "link=|center Dziennik (ang. Journal) to element gry w kt\u00F3rym zapisywane s\u0105 informacje ostatnich czynno\u015Bci, jakich dokona\u0142 gracz w grze."@pl . . . "[[Plik:Dziennik.png|thumb|200px|Taki tam dziennik lekcyjny klasy 5 \"z\"]] Uczniowie o dziennikach lekcyjnych Przyk\u0142ad szanta\u017Cu dziennikiem Dziennik lekcyjny, w skr\u00F3cie dziennik lub te\u017C dziennik ocen \u2014 zeszytopodobne co\u015B rozmiar\u00F3w kartki A4, s\u0142u\u017C\u0105ce do szanta\u017Cowania uczni\u00F3w ich ocenami za sprawdziany/kartk\u00F3wki/dodatkowe prace. W coraz wi\u0119kszej ilo\u015Bci szk\u00F3\u0142 zast\u0119puje si\u0119 go elektronicznym, w kt\u00F3rym trudniej poprawi\u0107 ukradkiem ocen\u0119."@pl . . . . . . . "[[Plik:Dziennik.png|thumb|200px|Taki tam dziennik lekcyjny klasy 5 \"z\"]] Uczniowie o dziennikach lekcyjnych Przyk\u0142ad szanta\u017Cu dziennikiem Dziennik lekcyjny, w skr\u00F3cie dziennik lub te\u017C dziennik ocen \u2014 zeszytopodobne co\u015B rozmiar\u00F3w kartki A4, s\u0142u\u017C\u0105ce do szanta\u017Cowania uczni\u00F3w ich ocenami za sprawdziany/kartk\u00F3wki/dodatkowe prace. W coraz wi\u0119kszej ilo\u015Bci szk\u00F3\u0142 zast\u0119puje si\u0119 go elektronicznym, w kt\u00F3rym trudniej poprawi\u0107 ukradkiem ocen\u0119."@pl . "link=|center Dziennik (ang. Journal) to element gry w kt\u00F3rym zapisywane s\u0105 informacje ostatnich czynno\u015Bci, jakich dokona\u0142 gracz w grze."@pl . . . . . "Dziennik Dziennik [ang. log] to dokument w formie pisemnej lub cyfrowej w kt\u00F3rej s\u0105 zawarte bie\u017C\u0105ce wydarzenia. Dziennik jest spisywany przez r\u00F3\u017Cnych cz\u0142onk\u00F3w za\u0142ogi w kt\u00F3rym s\u0105 zawarte informacje dotycz\u0105ce wydarzenia podczas pe\u0142nionej s\u0142u\u017Cby, wykonywane naprawy, prace konserwacyjne, osobiste zawieraj\u0105ce w\u0142asne przemy\u015Blenia, itp."@pl . "Dziennik"@pl . "23 pa\u017Adziernika 1937, Bia\u0142a, Polska thumb|336px|Las, w kt\u00F3rym wie\u015Bniacy To widzieli.Zebrali\u015Bmy ju\u017C mas\u0119 informacji od mieszka\u0144c\u00F3w okolicznych wsi. Wygl\u0105daj\u0105 na przestraszonych, nawet m\u00F3g\u0142bym powiedzie\u0107 przera\u017Conych, ale ch\u0119tnie z nami rozmawiaj\u0105. Nasz przewodnik ma problemy z j\u0119zykiem angielskim, co bardzo nas spowalnia, ale bez niego od razu by\u015Bmy si\u0119 zgubili. To co nas najbardziej interesuje to las : miejsce gdzie mo\u017Cemy TO spotka\u0107. Wida\u0107 to po ich oczach, ci\u0105gle rzucaj\u0105 szybkie i nerwowe spojrzenia na skraj lasu. \"Od czasu, do czasu stamt\u0105d wychodzi\" m\u00F3wi\u0105. \"Pojawia si\u0119 tylko w nocy, grasuj\u0105c po obrze\u017Cach Bia\u0142ej\". Nie zgromadzili\u015Bmy jeszcze wszystkich element\u00F3w uk\u0142adanki ale czuj\u0119, \u017Ce posuwamy si\u0119 naprz\u00F3d. Doktor Yuri z dnia na dzie\u0144 jest coraz bardziej spi\u0119ty, widz\u0119 to po jego ruchach. Sta\u0142 si\u0119 ma\u0142o rozmowny, a kiedy jest z\u0142y krzyczy na swoich podw\u0142adnych. Wszyscy czujemy zbli\u017Caj\u0105c\u0105 si\u0119 przygod\u0119, jeste\u015Bmy ju\u017C tak blisko!25 pa\u017Adziernika 1937, Okoniny, PolskaWreszcie TO zobaczyli\u015Bmy! Pierwszy rzut oka na stworzenie, kt\u00F3re \u015Bledzili\u015Bmy od kilku tygodni. W\u0119drowali\u015Bmy w\u015Br\u00F3d coraz rzadszych drzew, pozostawiaj\u0105c za sob\u0105 g\u0119sty las, przed nami rozci\u0105ga\u0142a si\u0119 ogromna \u0142\u0105ka niedaleko miejscowo\u015Bci Okoniny, wtedy te\u017C z ost\u0119p\u00F3w le\u015Bnych wy\u0142oni\u0142a si\u0119 bestia. By\u0142a niewyobra\u017Calnie szybka, wygl\u0105da\u0142a majestatycznie. Widzia\u0142em \u0142zy rado\u015Bci, kt\u00F3re sp\u0142ywa\u0142y po policzku doktora. To by\u0142 dla nas wszystkich wielki dzie\u0144. Nie musieli\u015Bmy ju\u017C polega\u0107 na informacjach zebranych od wie\u015Bniak\u00F3w, od teraz widzieli\u015Bmy stworzenie na w\u0142asne oczy. Jestem szcz\u0119\u015Bliwy i podekscytowany, ju\u017C jutro rozpoczynamy wielkie polowanie. Podzielili\u015Bmy si\u0119 na trzy grupy: jedna wyruszy na po\u0142udnie w kierunku rzeki, druga p\u00F3jdzie na wsch\u00F3d w kierunku Bia\u0142ej, ja razem z Yurim do\u0142\u0105cz\u0119 do grupy, kt\u00F3ra kieruje si\u0119 na p\u00F3\u0142noc. Czuj\u0119, \u017Ce nie wy\u015Bpi\u0119 si\u0119 dzisiejszej nocy. Adrenalina buzuje w moich \u017Cy\u0142ach. 26 pa\u017Adziernika 1937, -, PolskaJest ju\u017C bardzo ciemno. Pisz\u0119 przy \u015Bwietle ogniska. Jest zimno a namioty nie daj\u0105 rady powstrzyma\u0107 mro\u017Anego wiatru i coraz cz\u0119\u015Bciej przemakaj\u0105. My\u015Bl\u0119, \u017Ce znajdujemy si\u0119 jakie\u015B 15 km na p\u00F3\u0142noc od Okoniny. To by\u0142 ci\u0119\u017Cki dzie\u0144 dla ka\u017Cdego z nas. Mia\u0142em cich\u0105 nadziej\u0119, \u017Ce uda nam si\u0119 dzisiaj go wytropi\u0107, mo\u017Ce nawet schwyta\u0107. Niestety teren by\u0142 dla nas bardziej nieprzyjazny ni\u017C wczoraj. Wzg\u00F3rza, ska\u0142y i g\u0119ste krzaki spowolni\u0142y nas i przys\u0142ania\u0142y nam widok na ca\u0142\u0105 okolic\u0119. Nie widzieli\u015Bmy go, ale s\u0142yszeli\u015Bmy. Melodia, kt\u00F3r\u0105 \u015Bpiewa jest niepodobna do d\u017Awi\u0119ku wydawanego przez jakiekolwiek znane nam zwierze. Brzmi bardziej jak ludzki g\u0142os, opowiada o nadziei i marzeniach. Zdaje sobie spraw\u0119 z gorzkiej ironii, \u017Ce piosenka, kt\u00F3ra dodaje nam si\u0142 jest \u015Bpiewana przez zwierze, na kt\u00F3re polujemy. Nie jestem pewien intencji Yuriego ale jest pewne, \u017Ce nie oka\u017Ce mu \u017Cadnej lito\u015Bci. Wiem tak\u017Ce, \u017Ce nie powstrzymam go przed tym. Moje szcz\u0119\u015Bcie uciek\u0142o pod nat\u0142okiem zmartwie\u0144, a nadzieja zosta\u0142a zmyta przez deszcz. 28 pa\u017Adziernika 1937, -, PolskaTeren ponownie si\u0119 zmieni\u0142. Nie mam poj\u0119cia gdzie jeste\u015Bmy, nie s\u0105dz\u0119 \u017Ceby ktokolwiek wiedzia\u0142. G\u0119sty las ust\u0105pi\u0142 miejsca po\u0142onin\u0105. Rosa i poranne s\u0142o\u0144ce nadaj\u0105 wysokiej trawie fioletowego blasku. Moje domniemania okaza\u0142y si\u0119 niestety poprawne: 'istota wie, \u017Ce za ni\u0105 pod\u0105\u017Camy'. Na polach, ko\u0142o Okonina, widzieli\u015Bmy jak szybko potrafi si\u0119 porusza\u0107, dlatego dziwi nas fakt, \u017Ce przez ostatnie dwa dni trzyma si\u0119 blisko nas, dostosowuj\u0105c si\u0119 do naszego powolnego t\u0119pa. Czasami dajemy rad\u0119 j\u0105 zobaczy\u0107, ale to piosenka prowadzi nas i kieruje na w\u0142a\u015Bciwe tory. Yuri jest wniebowzi\u0119ty, ja jednak mam pewne w\u0105tpliwo\u015Bci. Wydaje mi si\u0119, \u017Ce jeste\u015Bmy zwabiani w nieznane. Ka\u017Cdy z nas jest wyczerpany, to nie jest dobry znak bior\u0105c pod uwag\u0119 to, \u017Ce jutro czeka nas kolejny dzie\u0144 marszu. 29 pa\u017Adziernika 1937, -, - \"Polska\"?Wszystko idzie nie tak. Pope\u0142ni\u0142em straszliwy b\u0142\u0105d przybywaj\u0105c tutaj. Dw\u00F3ch wsp\u00F3\u0142pracownik\u00F3w doktora nie \u017Cyje, co wi\u0119cej, nie mam najmniejszego poj\u0119cia gdzie mo\u017Cemy si\u0119 w tej chwili znajdowa\u0107. S\u0142o\u0144ce wydaje si\u0119 tutaj nigdy nie zachodzi\u0107: albo wszyscy postradali\u015Bmy zmys\u0142y, albo nie jeste\u015Bmy ju\u017C na Ziemi. Wczoraj w\u0119drowali\u015Bmy godzinami, pod\u0105\u017Caj\u0105c za melodi\u0105. Krajobraz ani razu si\u0119 nie zmieni\u0142, mia\u0142em wra\u017Cenie jakby\u015Bmy chodzili w k\u00F3\u0142ko. Ci\u0105gle te same wzg\u00F3rza i bezkresny ocean fioletowych traw. Nikt nie spodziewa\u0142 si\u0119 tego, \u017Ce b\u0119d\u0105 tam znajdowa\u0107 si\u0119 te\u017C g\u0142\u0119bokie rozpadliny. Kiedy zdali\u015Bmy sobie z tego spraw\u0119, by\u0142o ju\u017C za p\u00F3\u017Ano. Myscha i Kramn po\u015Blizgn\u0119li si\u0119 na kraw\u0119dzi i w mgnieniu oka spadli w niesko\u0144czon\u0105 przepa\u015B\u0107. Wszyscy teraz odpoczywaj\u0105. Pr\u00F3bowali\u015Bmy spa\u0107 ale jest to niemo\u017Cliwe z pal\u0105cym s\u0142o\u0144cem nad nami. Nie wiem ju\u017C czy to dzie\u0144 czy noc. Wiem tylko, \u017Ce muzyka z sekundy na sekund\u0119 robi si\u0119 coraz g\u0142o\u015Bniejsza. - 1937, -, -Zosta\u0142em zupe\u0142nie sam. Czy ja ju\u017C do ko\u0144ca zwariowa\u0142em? Rzeczywisto\u015B\u0107 ucieka ode mnie z ka\u017Cd\u0105 sekund\u0105 sp\u0119dzon\u0105 w tym miejscu. Stracili\u015Bmy kolejnych trzech ludzi jaki\u015B czas temu (godziny? dni? nie jestem ju\u017C niczego pewien). Jeden z nich spad\u0142 w przepa\u015B\u0107 poniewa\u017C lina, kt\u00F3ra go utrzymywa\u0142a nagle p\u0119k\u0142a. Kolejnego zastrzeli\u0142 Yuri, poniewa\u017C tamten zacz\u0105\u0142 go atakowa\u0107. Rozumiem jego z\u0142o\u015B\u0107, \u017Caden normalny cz\u0142owiek nie wyruszy\u0142by dobrowolnie do takiego miejsca. Yuri i ja postanowili\u015Bmy odpocz\u0105\u0107 w namiocie \u017Ceby roz\u0142adowa\u0107 napi\u0119cie. Piosenka sta\u0142a si\u0119 nagl\u0119 przera\u017Caj\u0105co g\u0142o\u015Bna. Stworzenie nawo\u0142ywa\u0142o nas aby\u015Bmy opu\u015Bcili namiot. Walczy\u0142em sam z sob\u0105 aby go nie pos\u0142ucha\u0107. Yuri pos\u0142ucha\u0142 i by\u0142a to ostatnia rzecz jak\u0105 zrobi\u0142 w \u017Cyciu. S\u0142ysza\u0142em mro\u017C\u0105cy w \u017Cy\u0142ach krzyk i widzia\u0142em jak mroczna posta\u0107 nabija doktora na sw\u00F3j r\u00F3g. Nie mam poj\u0119cia ile czasu min\u0119\u0142o od tego zdarzenia. Stworzenie wci\u0105\u017C stoi na zewn\u0105trz, czekaj\u0105c na mnie. Nigdy nie przestanie \u015Bpiewa\u0107. Chce by\u0107 ze mn\u0105. Na zawsze... Kategoria:Legendy miejskie Kategoria:Opowiadania"@pl .