"Jerzy Liebert"@pl . . . "Smutna pani dziedziczka przeczu\u0142a twe przyj\u015Bcie, Ju\u017C p\u0142yn\u0105 ku nam \u0142\u0105ki nawilg\u0142e od rosy, I g\u0142owy nam si\u0119 chyl\u0105 leniwie jak k\u0142osy, I jak serca trzepoc\u0105 po alejach li\u015Bcie. Oto wraca kochanek poleg\u0142y na wojnie I wrota si\u0119 rozwar\u0142y, w dworku kto\u015B zap\u0142acze, A ksi\u0119\u017Cyc si\u0119 po startach przewala wie\u015Bniaczych I zaszumy po r\u017Cyskach id\u0105 niespokojne. Oto noce nadchodz\u0105 bij\u0105ce mnie skrzyd\u0142em Sp\u0142oszonych nietoperzy - i \u0142\u0105kami dzwoni\u0105. Purpurowe natchnienie chyli si\u0119 ku skroniom I wzrok wodzi po \u015Bcianach krytych malowid\u0142em. Image:PD-icon.svg Public domain"@pl . . . . "Madonna Lyrica"@pl . "Smutna pani dziedziczka przeczu\u0142a twe przyj\u015Bcie, Ju\u017C p\u0142yn\u0105 ku nam \u0142\u0105ki nawilg\u0142e od rosy, I g\u0142owy nam si\u0119 chyl\u0105 leniwie jak k\u0142osy, I jak serca trzepoc\u0105 po alejach li\u015Bcie. Oto wraca kochanek poleg\u0142y na wojnie I wrota si\u0119 rozwar\u0142y, w dworku kto\u015B zap\u0142acze, A ksi\u0119\u017Cyc si\u0119 po startach przewala wie\u015Bniaczych I zaszumy po r\u017Cyskach id\u0105 niespokojne. Oto noce nadchodz\u0105 bij\u0105ce mnie skrzyd\u0142em Sp\u0142oszonych nietoperzy - i \u0142\u0105kami dzwoni\u0105. Purpurowe natchnienie chyli si\u0119 ku skroniom I wzrok wodzi po \u015Bcianach krytych malowid\u0142em. O, jak dobrze jest odej\u015B\u0107 i nie zna\u0107 ju\u017C smutku, Co dusz\u0119 ca\u0142\u0105 prze\u017Cre i w \u017Arenice wt\u0142oczy - P\u00F3j\u015B\u0107 ku gwiazdom i palmom, k\u0119dy nios\u0105 oczy, I d\u0142onie Beatryczy u\u015Bcisn\u0105\u0107 na kr\u00F3tko. Niech mnie lato zaleje noc\u0105 ksi\u0119\u017Cycow\u0105 I niebo si\u0119 wspania\u0142e nade mn\u0105 pochyli, Odp\u0119d\u017Amy blady smutek, z kt\u00F3ryme\u015Bmy byli, I ciebie, wielki darze, odepchnijmy - mowo. Niechaj nam r\u00F3\u017Ce pachn\u0105 i dr\u017C\u0105 pod oknami I p\u0142\u0105tami wilgnymi spowin\u0105 zw\u0105tpienie. I niech bia\u0142e mu\u015Bliny dr\u017C\u0105 niepostrze\u017Cenie I niech ziemia - nie oczy - po\u0142yskuje \u0142zami. O, jak dobrze jest teraz. Odejd\u017Amy przez bramy, Niech ci\u0119 drzewa pochyl\u0105, a dworek niech p\u0142acze I niech p\u00F3jd\u0105 poszumy po polach, a raczej Niech cisza b\u0119dzie wielka - to wszystko, co mamy. Image:PD-icon.svg Public domain"@pl . "Wiersz"@pl .