. "Hektor Servadac/II/16"@pl . . . . "Kiedy na ziemi bezmian wskazywa\u0142 kilogramow\u0105 wag\u0119 jakiego\u015B przedmiotu, to przedmiot ten wa\u017Cy\u0142 tylko w istocie 750 gram\u00F3w. Ot\u00F3\u017C z ci\u0119\u017Caru oznaczonego dla Gallii, potrzeba by\u0142o czwart\u0105 cz\u0119\u015B\u0107 odtr\u0105ci\u0107. \u0141atwo zrozumie\u0107, \u017Ce wyliczenia profesora, opieraj\u0105ce si\u0119 na masie komety, zwi\u0119kszonej o jedn\u0105 czwart\u0105, nie mog\u0142y si\u0119 zgadza\u0107 z prawdziwemi pozycyami Neriny, poniewa\u017C na te pozycye w\u0142a\u015Bnie masa Gallii wp\u0142ywa\u0142a. Palmiryn Rosette, zadowolony, \u017Ce dobrze wytarga\u0142 Izaaka, zabra\u0142 si\u0119 natychmiast do roboty, a\u017Ceby sko\u0144czy\u0107 z Nerin\u0105. \u2014 Ale gdzie i kiedy? \u2014 zapytywa\u0142 Izaak. \u2014 C\u00F3\u017C takiego, Ben-Zuf? \u2014 Kapitanie!"@pl . "Kiedy na ziemi bezmian wskazywa\u0142 kilogramow\u0105 wag\u0119 jakiego\u015B przedmiotu, to przedmiot ten wa\u017Cy\u0142 tylko w istocie 750 gram\u00F3w. Ot\u00F3\u017C z ci\u0119\u017Caru oznaczonego dla Gallii, potrzeba by\u0142o czwart\u0105 cz\u0119\u015B\u0107 odtr\u0105ci\u0107. \u0141atwo zrozumie\u0107, \u017Ce wyliczenia profesora, opieraj\u0105ce si\u0119 na masie komety, zwi\u0119kszonej o jedn\u0105 czwart\u0105, nie mog\u0142y si\u0119 zgadza\u0107 z prawdziwemi pozycyami Neriny, poniewa\u017C na te pozycye w\u0142a\u015Bnie masa Gallii wp\u0142ywa\u0142a. Palmiryn Rosette, zadowolony, \u017Ce dobrze wytarga\u0142 Izaaka, zabra\u0142 si\u0119 natychmiast do roboty, a\u017Ceby sko\u0144czy\u0107 z Nerin\u0105. \u0141atwo sobie wyobrazi\u0107, jak \u017Cartowano po tej scenie z Izaaka Hakhabuta. Ben-Zuf nie przestawa\u0142 mu powtarza\u0107, \u017Ce b\u0119dzie \u015Bcigany za fa\u0142szywe wagi, \u017Ce sprawa jego w s\u0105dzie i \u017Ce b\u0119dzie stawiony przed policy\u0105 poprawcz\u0105. \u2014 Ale gdzie i kiedy? \u2014 zapytywa\u0142 Izaak. \u2014 Na ziemi, za powrotem, stary \u0142otrze! \u2014 odpowiada\u0142 uprzejmie Ben-Zuf. Poczciwiec Izaak musia\u0142 schroni\u0107 si\u0119 do swej ciemnej nory i pokazywa\u0142 si\u0119 jak mo\u017Cna najrzadziej. Dwa jeszcze miesi\u0105ce i p\u00F3\u0142 oddziela\u0142y Gallijczyk\u00F3w od dnia, w kt\u00F3rym mieli spotka\u0107 si\u0119 z ziemi\u0105. Dnia 7. pa\u017Adziernika kometa wszed\u0142 w stref\u0119 planet teleskopijnych, to jest tam, gdzie by\u0142 sobie pochwyci\u0142 Nerin\u0119. Pierwszego listopada po\u0142owa strefy, w kt\u00F3rej kr\u0105\u017C\u0105 te asteroidy, zawdzi\u0119czaj\u0105ce swoje pochodzenie prawdopodobnie rozpry\u015Bni\u0119ciu si\u0119 jakiego\u015B planety, kt\u00F3ry kr\u0105\u017Cy\u0142 mi\u0119dzy Marsem a Jowiszem, by\u0142a ju\u017C szcz\u0119\u015Bliwie przebyt\u0105. W ci\u0105gu tego miesi\u0105ca Gallia mia\u0142a przebiedz na swojej orbicie \u0142uk wynosz\u0105cy czterdzie\u015Bci milion\u00F3w mil, zbli\u017Caj\u0105c si\u0119 do s\u0142o\u0144ca na odleg\u0142o\u015B\u0107 78 milion\u00F3w mil. Temperatura zn\u00F3w stawa\u0142a si\u0119 zno\u015Bn\u0105, termometr wskazywa\u0142 dziesi\u0119\u0107 do dwunastu stopni poni\u017Cej zera. Jednak\u017Ce nie by\u0142o jeszcze \u017Cadnego objawu odwil\u017Cy. Powierzchnia morza by\u0142a niezmiernie g\u0142adk\u0105 i zamarzni\u0119t\u0105, a dwa statki, usadowione na swoich lodowych podstawach, chyli\u0142y si\u0119 ku przepa\u015Bci. W\u00F3wczas to znowu poruszono kwesty\u0119 Anglik\u00F3w zamkni\u0119tych na wysepce Gibraltaru. Nie w\u0105tpiono, \u017Ce bezkarnie przetrwali oni nadzwyczajne mrozy zimy gallickiej. Kapitan Servadac traktowa\u0142 t\u0119 kwesty\u0119 z punktu widzenia, kt\u00F3ry jak najlepiej \u015Bwiadczy\u0142 o jego wspania\u0142omy\u015Blno\u015Bci. Powiedzia\u0142 on, \u017Ce pomimo z\u0142ego przyj\u0119cia, jakiego niegdy\u015B dozna\u0142a od nich Dobryna, potrzeba by\u0142o koniecznie porozumie\u0107 si\u0119 z nimi, aby ich powiadomi\u0107 o wszystkiem, czego z pewno\u015Bci\u0105 nie wiedzieli. Powr\u00F3t na ziemi\u0119, kt\u00F3ry w ka\u017Cdym razie musi by\u0107 rezultatem nowego starcia, grozi najwi\u0119kszemi niebezpiecze\u0144stwy. Potrzeba zatem uprzedzi\u0107 Anglik\u00F3w i wezwa\u0107 ich do wsp\u00F3lnego stawienia czo\u0142a niebezpiecze\u0144stwom. Hrabia i porucznik Prokop zupe\u0142nie podzielali zdanie kapitana Servadac. Ludzko\u015B\u0107 tego wymaga\u0142a, nie mogli by\u0107 oboj\u0119tni na los swoich bli\u017Anich. Ale jak dosta\u0107 si\u0119 do wysepki Gibraltaru? Rzecz widoczna, \u017Ce tylko morzem, to jest korzystaj\u0105c z twardej podstawy, jak\u0105 przedstawia\u0142a jeszcze powierzchnia zamarzni\u0119tego morza. Zreszt\u0105 by\u0142 to jedyny spos\u00F3b podr\u00F3\u017Cowania z jednej wyspy do drugiej, gdy\u017C za nastaniem odwil\u017Cy \u017Caden inny spos\u00F3b nie by\u0142 mo\u017Cliwy. W istocie nie mo\u017Cna ju\u017C by\u0142o liczy\u0107 ani na dwumasztowca, ani na drugi statek. Co si\u0119 tyczy szalupy parowej, to u\u017Cy\u0107 jej w tym celu znaczy\u0142o tyle, co pozbawi\u0107 si\u0119 kilku beczek w\u0119gla, kt\u00F3re starannie od\u0142o\u017Cone zosta\u0142y na bok, jako zapas w razie powrotu na wysp\u0119 Gurbi. By\u0142y jeszcze owe, na pr\u0119dce sklecone, sanie z \u017Caglem. Wiadomo, jak szybko i bezpiecznie odbyto na nich podr\u00F3\u017C z Ziemi Gor\u0105cej do Formentery. Ale do popychania ich potrzeba by\u0142o wiatru, kt\u00F3rego nie by\u0142o teraz na powierzchni Gallii. By\u0107 mo\u017Ce, i\u017C z odwil\u017C\u0105, gdy pod wp\u0142ywem letniej temperatury zaczn\u0105 si\u0119 wywi\u0105zywa\u0107 wyziewy, w atmosferze gallickiej ruch powstanie. Nale\u017Ca\u0142o si\u0119 nawet tego obawia\u0107. Ale tymczasem spok\u00F3j by\u0142 zupe\u0142ny i saniami nie mo\u017Cna si\u0119 by\u0142o uda\u0107 na wysepk\u0119 Gibraltaru. Pozostawa\u0142a wi\u0119c jeszcze mo\u017Cliwo\u015B\u0107 odbycia drogi pieszo, albo raczej na \u0142y\u017Cwach. Odleg\u0142o\u015B\u0107 by\u0142a znaczna \u2014 oko\u0142o stu mil. Czy mo\u017Cna si\u0119 by\u0142o kusi\u0107 o jej przebycie w takich warunkach? Kapitan Servadac ofiarowa\u0142 si\u0119 na spe\u0142nienie tego zadania. Dwadzie\u015Bcia pi\u0119\u0107 do trzydziestu mil dziennie, to jest dwie mile (lieues) na godzin\u0119, nie by\u0142o to rzecz\u0105 zbyt trudn\u0105 dla cz\u0142owieka tak wprawnego w sztuce \u0142y\u017Cwiarskiej. W o\u015Bmiu dniach zatem m\u00F3g\u0142 by\u0107 w Gibraltarze i powr\u00F3ci\u0107 do Ziemi Gor\u0105cej. Bussola do kierowania si\u0119, pewna ilo\u015B\u0107 mi\u0119sa na zimno, ma\u0142a spirytusowa maszynka do kawy, oto wszystko, co mia\u0142 wzi\u0105\u0107 w drog\u0119, i ta wycieczka, nieco zuchwa\u0142a, wybornie przypada\u0142a do jego umys\u0142u, lubi\u0105cego niebezpiecze\u0144stwa. Hrabia i porucznik Prokop chcieli koniecznie, albo jecha\u0107 zamiast niego, albo mu towarzyszy\u0107. Ale kapitan Servadac podzi\u0119kowa\u0142 im za to. W razie jakiego nieszcz\u0119\u015Bcia, potrzeba by\u0142o, aby hrabia i porucznik zostali w Ziemi Gor\u0105cej. C\u00F3\u017Cby si\u0119 sta\u0142o bez nich w chwili powrotu z ich towarzyszami? Hrabia musia\u0142 ust\u0105pi\u0107. Kapitan Servadac chcia\u0142 mie\u0107 jednego tylko towarzysza, swego. wiernego Ben-Zufa. Zapyta\u0142 go wi\u0119c, jak mu si\u0119 ten projekt podoba. \u2014 Czy to mi si\u0119 podoba, do stu par beczek! \u2014 zawo\u0142a\u0142 Ben-Zuf. \u2014 Czy to mi si\u0119 podoba, m\u00F3j kapitanie? Podobna sposobno\u015B\u0107 do rosprostowania n\u00F3g! A przytem, czy s\u0105dzisz, \u017Cebym pana pu\u015Bci\u0142 samego? Odjazd naznaczono na dzie\u0144 nast\u0119pny, 2go listopada. Bezw\u0105tpienia Servadac chcia\u0142 dopom\u00F3dz Anglikom i potrzeba spe\u0142nienia obowi\u0105zku ludzko\u015Bci by\u0142a pierwsz\u0105 w nim pobudk\u0105 do tego kroku. Ale mo\u017Ce i inna my\u015Bl kie\u0142kowala w m\u00F3zgu Gasko\u0144czyka. Z nikim si\u0119 ni\u0105 jeszcze nie podzieli\u0142 i niew\u0105tpliwie nie chcia\u0142 nic o niej m\u00F3wi\u0107 hrabiemu. Jakkolwiekb\u0105d\u017A, Ben-Zuf przecie\u017C zrozumia\u0142, \u017Ce jest tu \u201Ejaka\u015B inna mechanika,\u201C kiedy w wili\u0119 odjazdu kapitan powiedzia\u0142 do niego: \u2014 Ben-Zuf, nie znalaz\u0142by\u015B czego w naszym magazynie do zrobienia tr\u00F3jkolorowej chor\u0105gwi? \u2014 Znajd\u0119, kapitanie \u2014 odpowiedzia\u0142 Ben-Zuf. \u2014 Wi\u0119c zr\u00F3b t\u0119 chor\u0105giew, tylko tak, \u017Ceby nie widziano, schowaj do torby i zabierz z sob\u0105. Ben-Zuf nie pyta\u0142 o wi\u0119cej i zrobi\u0142, co mu kazano. Jaki\u017C wi\u0119c by\u0142 projekt kapitana Servadac i dla czego nie objawi\u0142 go towarzyszom? Zanim damy odpowied\u017A, potrzeba zanotowa\u0107 pewien objaw psychologiczny, kt\u00F3ry nie nale\u017C\u0105c do kategoryi fenomen\u00F3w niebieskich, nie by\u0142 przeto mniej naturalnym \u2014 bo polega\u0142 na ludzkich s\u0142abo\u015Bciach. By\u0107 mo\u017Ce, \u017Ce od czasu jak Gallia zbli\u017Ca\u0142a si\u0119 do ziemi, hrabia i kapitan Servadac powoli odsuwali si\u0119 od siebie. By\u0107 mo\u017Ce, i\u017C to dzia\u0142o si\u0119 mimo ich wiedzy. Wspomnienie dawnego wsp\u00F3\u0142zawodnictwa zupe\u0142nie pogrzebane w przeci\u0105gu dwudziestu dw\u00F3ch miesi\u0119cy wsp\u00F3lnego \u017Cycia, powoli wraca\u0142o do ich umys\u0142u, a z umys\u0142u do serca. Wr\u00F3ciwszy na glob ziemski, ci towarzysze przyg\u00F3d nie stan\u0105\u017C si\u0119 zn\u00F3w rywalami? Jakkolwiek byli Gallijczykami, nie przestali by\u0107 przecie\u017C lud\u017Ami. Pani S.... mo\u017Ce jeszcze by\u0142a woln\u0105, a nawet by\u0142oby obraz\u0105 w\u0105tpi\u0107 o tem!... W rezultacie z tego wszystkiego, mimowoli czy nie mimowoli, wynik\u0142 pewien ch\u0142\u00F3d mi\u0119dzy hrabi\u0105 a kapitanem. Mo\u017Cna by\u0142o zreszt\u0105 zauwa\u017Cy\u0107, \u017Ce nigdy nie by\u0142o mi\u0119dzy nimi \u015Bcis\u0142ej, prawdziwej przyja\u017Ani, a tylko taka, kt\u00F3ra wynika\u0142a z okoliczno\u015Bci, w jakich si\u0119 znajdowali. To powiedziawszy, mo\u017Cemy objawi\u0107 projekt kapitana Servadac, projekt, kt\u00F3ryby mo\u017Ce nowe wsp\u00F3\u0142zawodnictwo wzbudzi\u0142 pomi\u0119dzy nim a hrabi\u0105. Oto dla czego chcia\u0142 go trzyma\u0107 w tajemnicy. Projekt ten \u2014 trzeba przyzna\u0107 \u2014 godnym by\u0142 fantazjuj\u0105cego m\u00F3zgu, w kt\u00F3rym si\u0119 urodzi\u0142. Wiadomo, \u017Ce Anglicy, przykuci do swej ska\u0142y, zajmowali ci\u0105gle wysepk\u0119 Gibraltaru w imieniu Anglii. Mieli s\u0142uszno\u015B\u0107, je\u017Celi ten posterunek mia\u0142 wr\u00F3ci\u0107 na ziemi\u0119 w dobrych warunkach. Przynajmniej nie mo\u017Cna im by\u0142o zaprzecza\u0107 prawa do okupacyi. Ot\u00F3\u017C naprzeciw Gibraltaru stercza\u0142a wysepka Ceuta. Przed uderzeniem Ceuta nale\u017Ca\u0142a do Hiszpan\u00F3w i panowa\u0142a nad jedn\u0105 stron\u0105 cie\u015Bniny. Ale Ceuta opuszczona mog\u0142a by\u0107 zaj\u0119t\u0105 przez pierwszego lepszego. Uda\u0107 si\u0119 na ska\u0142\u0119 Centy, zaj\u0105\u0107 j\u0105 w imieniu Francyi, wywiesi\u0107 chor\u0105giew francusk\u0105 \u2014 oto co Servadac mia\u0142 sobie za obowi\u0105zek uczyni\u0107. \u2014 Kto wie \u2014 m\u00F3wi\u0142 do siebie \u2014 czy Ceuta nie przyb\u0119dzie szcz\u0119\u015Bliwie na ziemi\u0119, i czy nie b\u0119dzie panowa\u0142a nad jakiem wa\u017Cnem morzem \u015Ar\u00F3dziemnem? Ot\u00F3\u017C, chor\u0105giew francuska wywieszona na tej skale, usprawiedliwi roszczenia Francyi. I oto dla czego kapitan Servadac i jego ordynans pojechali na wypraw\u0119 zdobywcz\u0105, nic o niej nie m\u00F3wi\u0105c. \u0141atwo ka\u017Cdy si\u0119 zgodzi, \u017Ce Ben-Zuf by\u0142 jakby stworzony do tego projektu. Zdoby\u0107 kawa\u0142ek ska\u0142y dla Francyi! Sp\u0142ata\u0107 figla Anglikom! To w\u0142a\u015Bnie rzecz jego by\u0142a. Dopiero po odje\u017Adzie, u st\u00F3p ska\u0142 nadbrze\u017Cnych, kiedy po sko\u0144czonych po\u017Cegnaniach dwaj zdobywcy znale\u017Ali si\u0119 sami, dowiedzia\u0142 si\u0119 Ben-Zuf o projektach swego kapitana. Zdawa\u0142o si\u0119, \u017Ce dawne piosnki, \u015Bpiewane w pu\u0142ku, od\u017Cy\u0142y w jego pami\u0119ci, bo g\u0142osem pysznym zacz\u0105\u0142 \u015Bpiewa\u0107: Kapitan Servadac i Ben-Zuf, ciep\u0142o odziani, ordynans z torb\u0105 na plecach, zawieraj\u0105c\u0105 w sobie szczup\u0142e baga\u017Ce, obaj z \u0142y\u017Cwami u st\u00F3p, pu\u015Bcili si\u0119 na niesko\u0144czon\u0105 powierzchni\u0119 bia\u0142\u0105 i utracili wkr\u00F3tce z oczu wy\u017Cyny Ziemi Gor\u0105cej. W podr\u00F3\u017Cy nie by\u0142o \u017Cadnego wypadku. Czas przejazdu podzielono na kilka przestank\u00F3w, podczas kt\u00F3rych w\u0119drowcy odpoczywali wsp\u00F3lnie i posilali si\u0119. Temperatura zn\u00F3w stawa\u0142a si\u0119 zno\u015Bn\u0105, nawet podczas nocy i w trzy dni po swoim wyje\u017Adzie dwaj nasi bohaterowie stan\u0119li na kilka kilometr\u00F3w przed wysepk\u0105 Ceuty. Ben-Zuf pa\u0142a\u0142 ch\u0119ci\u0105 zdobyczy wojennych. Gdyby potrzeba by\u0142o szturm przypu\u015Bci\u0107, dzielny \u017Co\u0142nierz got\u00F3w by\u0142 uformowa\u0107 si\u0119 w kolumn\u0119, a \u201Enawet w kwadrat\u201C dla odparcia nieprzyjacielskiej kawaleryi. By\u0142 to ranek. Za pomoc\u0105 bussoli od wyjazdu \u015Bci\u015Ble odmierzano kierunek prostej linii i trzymano si\u0119 tego kierunku. Ska\u0142a Ceuty ukazywa\u0142a si\u0119 w odleg\u0142o\u015Bci pi\u0119ciu do sze\u015Bciu kilometr\u00F3w, w o\u015Bwietleniu s\u0142onecznem na zachodnim horyzoncie. Nasi dwaj poszukiwacze przyg\u00F3d spieszyli si\u0119, aby co pr\u0119dzej stan\u0105\u0107 na tej skale. Nagle, w odleg\u0142o\u015Bci mo\u017Ce trzech kilometr\u00F3w, Ben-Zuf, kt\u00F3ry mia\u0142 wzrok bardzo bystry, zatrzyma\u0142 si\u0119 i powiedzia\u0142: File:'Off on a Comet' by Paul Philippoteaux 098.jpg \u2014 M\u00F3j kapitanie, patrz! \u2014 C\u00F3\u017C takiego, Ben-Zuf? \u2014 Co\u015B si\u0119 tam rusza na skale. \u2014 Naprz\u00F3d \u2014 odpowiedzia\u0142 kapitan Servadac. Dwa kilometry przebyto w kilka minut. Kapitan, Servadac i Ben-Zuf, miarkuj\u0105c swoj\u0105 szybko\u015B\u0107, zn\u00F3w si\u0119 zatrzymali. \u2014 Kapitanie! \u2014 C\u00F3\u017C, Ben-Zuf? \u2014 Jest tam z pewno\u015Bci\u0105 jaki\u015B pan na Ceucie, kt\u00F3ry nam daje znaki. Wygl\u0105da, jak cz\u0142owiek, kt\u00F3ry si\u0119 wyci\u0105ga po zbyt d\u0142ugiem spaniu. \u2014 Mordieux \u2014 zawo\u0142a\u0142 kapitan Servadac \u2014 czy\u017Cby\u015Bmy przybywali zap\u00F3\u017Ano? Obaj ruszyli zn\u00F3w naprz\u00F3d \u2014 i wkr\u00F3tce Ben-Zuf zawo\u0142a\u0142: \u2014 Ach, kapitanie, to telegraf. W istocie na skale Ceuty funkcyonowa\u0142 telegraf w rodzaju semaforu (telegraf nadbrze\u017Cny do dawania sygna\u0142\u00F3w.) \u2014 Mordieux \u2014 zawo\u0142a\u0142 kapitan \u2014 ale je\u017Celi tam jest telegraf, to musia\u0142 go kto\u015B tam urz\u0105dzi\u0107! \u2014 Chybaby \u2014 powiedzia\u0142 Ben-Zuf \u2014 telegrafy na Gallii ros\u0142y jak drzewa. \u2014 A je\u017Celi gestykuluje, to widocznie kto\u015B go w ruch wprawia. \u2014 Pardieu! Hektor Servadac, bardzo niezadowolony, spojrza\u0142 ku p\u00F3\u0142nocy. Tam, na kraju widnokr\u0119gu wznosi\u0142a si\u0119 ska\u0142a Gibraltaru, i zdawa\u0142o si\u0119 tak kapitanowi, jak Ben-Zufowi, \u017Ce drugi telegraf umieszczony na szczycie wysepki odpowiada\u0142 na zapytania pierwszego. \u2014 Zaj\u0119li Ceut\u0119 \u2014 zawo\u0142a\u0142 kapitan Servadac \u2014 i o naszem przybyciu daj\u0105 ju\u017C zna\u0107 do Gibraltaru. \u2014 A wi\u0119c, m\u00F3j kapitanie?... \u2014 A wi\u0119c, Ben-Zuf, trzeba schowa\u0107 do pochwy nasz projekt zdobywczy i by\u0107 dobrej my\u015Bli mimo niepowodzenia! \u2014 Jednak\u017Ce, m\u00F3j kapitanie, je\u017Celi tam tylko pi\u0119ciu lub sze\u015Bciu Anglik\u00F3w broni Ceuty?... \u2014 Nie, Ben-Zufie \u2014 odpowiedzia\u0142 Servadac uprzedzili nas, i je\u017Celi moje argumenta nie sk\u0142oni\u0105 ich do odst\u0105pienia nam tej pozycyi, to nie ma tu dla nas nic do roboty. Z zawodem na sercu Hektor Servadac i Ben-Zuf przybyli do samego podn\u00F3\u017Ca ska\u0142y. W tej samej chwili, jakby za poci\u015Bni\u0119ciem spr\u0119\u017Cyny, wyskoczy\u0142a z nich plac\u00F3wka. \u2014 Kto idzie? \u2014 Przyjaciele. Francya! \u2014 Anglia! To by\u0142y pierwsze wyrazy, kt\u00F3re wymieniono. W\u00F3wczas na wy\u017Cszej cz\u0119\u015Bci wysepki ukaza\u0142o si\u0119 czterech ludzi. \u2014 Czego chcecie? \u2014 zapyta\u0142 jeden z tych ludzi, nale\u017C\u0105cych do za\u0142ogi gibraltarskiej. \u2014 Chc\u0119 pom\u00F3wi\u0107 z waszym naczelnikiem \u2014 odpowiedzia\u0142 kapitan Servadac. \u2014 Z komendantem Ceuty? \u2014 Z komendantem Ceuty, kiedy Ceuta ma ju\u017C komendanta. \u2014 Natychmiast go uprzedz\u0119 \u2014 odpowiedzia\u0142 \u017Co\u0142nierz angielski. W kilka minut potem komendant Centy, w mundurze, zeszed\u0142 na najni\u017Csze szczeble skalistej wysepki. By\u0142 to major Oliphant we w\u0142asnej osobie. Nie by\u0142o ju\u017C w\u0105tpliwo\u015Bci. T\u0119 sam\u0119 my\u015Bl, kt\u00F3r\u0105 mia\u0142 kapitan Servadac, powzi\u0119li i Anglicy, tylko j\u0105 wcze\u015Bniej wykonali. Zaj\u0105wszy ska\u0142\u0119, wydr\u0105\u017Cyli w niej porz\u0105dne kazamaty dla posterunku. \u017Bywno\u015B\u0107 i paliwo przewieziono na \u0142\u00F3dce komendanta Gibraltaru, zanim si\u0119 morze \u015Bci\u0119\u0142o. G\u0119sty dym wydobywaj\u0105cy si\u0119 ze ska\u0142y, \u015Bwiadczy\u0142, \u017Ce musieli mie\u0107 dobry ogie\u0144 podczas zimy gallickiej i \u017Ce zatem za\u0142odze zimno niezbyt musia\u0142o dolega\u0107. I w istocie ci \u017Co\u0142nierze angielscy mieli dobr\u0105 tusz\u0119, a major Oliphant z lekka pot\u0142u\u015Bcia\u0142, cho\u0107by si\u0119 mo\u017Ce sam do tego nie przyzna\u0142. Zreszt\u0105 ci Anglicy w Ceucie nie byli zupe\u0142nie odosobnieni, gdy\u017C cztery zaledwie mile (francuskie) oddziela\u0142y ich od Gibraltaru. Mieli ci\u0105g\u0142\u0105 komunikacy\u0119, czy to przeje\u017Cd\u017Caj\u0105c na drug\u0105 stron\u0119 cie\u015Bniny, czy te\u017C zapomoc\u0105 telegrafu. Potrzeba doda\u0107, \u017Ce brygadyer Murphy i major Oliphant nie przerwali nawet swojej partyi szach\u00F3w. D\u0142ugo obmy\u015Bliwane pojechania komunikowali sobie telegrafem. W tym wzgl\u0119dzie szanowni oficerowie na\u015Bladowali dwa towarzystwa ameryka\u0144skie, kt\u00F3re w r. 1846 z Waszyngtonu i Baltimore gra\u0142y \u201Etelegraficznie\u201C s\u0142ynn\u0105 party\u0119 szach\u00F3w. Daremnieby dodawa\u0107, \u017Ce partya, kt\u00F3r\u0105 grali brygadyer Murphy i major Oliphant, by\u0142a jeszcze t\u0105 party\u0105, rozpocz\u0119t\u0105 podczas bytno\u015Bci Servadaca w Gibraltarze. Tymczasem major oczekiwa\u0142 spokojnie, czego od niego \u017C\u0105da\u0107 b\u0119d\u0105 dwaj cudzoziemcy. File:'Off on a Comet' by Paul Philippoteaux 099.jpg \u2014 Major Oliphant, je\u015Bli si\u0119 nie myl\u0119 \u2014 powiedzia\u0142 kapitan Servadac, k\u0142aniaj\u0105c si\u0119. \u2014 Major Oliphant, gubernator Ceuty \u2014 odpowiedzia\u0142 oficer, a potem doda\u0142: \u2014 z kim\u017Ce mam honor m\u00F3wi\u0107? \u2014 Z kapitanem Servadac, generalnym gubernatorem Ziemi Gor\u0105cej. \u2014 Ach, bardzo dobrze! \u2014 odpowiedzia\u0142 major. \u2014 Panie \u2014 rozpocz\u0105\u0142 zn\u00F3w Hektor Servadac \u2014 czy pozwolisz mi pan by\u0107 z lekka zadziwionym, widz\u0105c ci\u0119 w charakterze komendanta na tej resztce dawnej posiad\u0142o\u015Bci hiszpa\u0144skiej? \u2014 Pozwalam panu, kapitanie. Mog\u0119\u017C zapyta\u0107 pana jakiem prawem? \u2014 Prawem pierwszego, kt\u00F3ry zajmie. \u2014 Bardzo dobrze, majorze Oliphant. Ale czy s\u0105dzisz pan, \u017Ce Hiszpanie, zamieszkali w Ziemi Gor\u0105cej, nie mogliby z pewn\u0105 s\u0142uszno\u015Bci\u0105 reklamowa\u0107? \u2014 Nie s\u0105dz\u0119, kapitanie Servadac. \u2014 A dla czego, je\u017Celi \u0142aska? \u2014 Poniewa\u017C to ci sami Hiszpanie ust\u0105pi\u0142 skal\u0119 Ceuty na zupe\u0142n\u0105 w\u0142asno\u015B\u0107 Anglii. \u2014 Kontraktem? majorze Oliphant. \u2014 Najformalniejszym kontraktem. \u2014 Ach, doprawdy? \u2014 I otrzymali, kapitanie Servadac, w angielskiem z\u0142ocie zap\u0142at\u0119 za to wa\u017Cne ust\u0119pstwo. \u2014 Teraz wiem dla czego \u2014 zawo\u0142a\u0142 Ben-Zuf \u2014 Negrete i jego towarzysze mieli tyle pieni\u0119dzy w kieszeni. W istocie rzecz si\u0119 tak mia\u0142a, jak m\u00F3wi\u0142 major Oliphant. Czytelnik sobie przypomina, \u017Ce dwaj oficerowie angielscy odbyli tajemn\u0105 wycieczk\u0119 do Ceuty, kiedy tam jeszcze byli Hiszpanie. Zt\u0105d to pochodzi\u0142o to \u0142atwe nabycie wysepki dla Anglii. Tak wi\u0119c argument, na kt\u00F3ry kapitan Servadac troch\u0119 liczy\u0142, sam przez si\u0119 upada\u0142. Tak wi\u0119c zupe\u0142na przegrana zdobywcy i jego szefa sztabu. Nie nalega\u0142 wi\u0119c dalej, i strzeg\u0142 si\u0119 wyda\u0107 z zamiarami, kt\u00F3re go tu przygna\u0142y. \u2014 Czy mog\u0119 wiedzie\u0107 \u2014 zacz\u0105\u0142 na\u00F3wczas major Oliphant \u2014 czemu mam przypisa\u0107 zaszczyt pa\u0144skich odwiedzin? \u2014 Majorze Oliphant \u2014 odpowiedzia\u0142 kapitan Servadac \u2014 przyby\u0142em tu, aby wy\u015Bwiadczy\u0107 us\u0142ug\u0119\u00AD pa\u0144skim towarzyszom i panu. \u2014 Ach \u2014 powiedzia\u0142 major tonem cz\u0142owieka, kt\u00F3ry nie s\u0105dzi, aby potrzebowa\u0142 czyjejkolwiek us\u0142ugi. \u2014 Majorze Oliphant, by\u0107 mo\u017Ce, i\u017C nie jeste\u015B powiadomiony o tem, co si\u0119 sta\u0142o, i\u017C nie wiesz, \u017Ce ska\u0142y Ceuty i Gibraltaru obiegaj\u0105 \u015Bwiat s\u0142oneczny na komecie? \u2014 Na komecie? \u2014 powt\u00F3rzy\u0142 major Oliphant z u\u015Bmiechem doskona\u0142ego niedowierzania. W kilku s\u0142owach kapitan Servadac obja\u015Bni\u0142 majora o rezultatach spotkania si\u0119 ziemi z Galli\u0105 \u2014 co w oficerze angielskim nie wywo\u0142a\u0142o nawet zmarszczenia brwi. \u2014 P\u00F3\u017Aniej doda\u0142, \u017Ce wszystko nakazuje spodziewa\u0107 si\u0119 powrotu na ziemi\u0119, i \u017Ce wypada\u0142oby mo\u017Ce, aby mieszka\u0144cy Gallii po\u0142\u0105czyli si\u0142y swoje dla wsp\u00F3lnego zapobie\u017Cenia niebezpiecze\u0144stwom, wynikn\u0105\u0107 mog\u0105cym przy nowem starciu. \u2014 A zatem \u2014 majorze Oliphant \u2014 je\u017Celi pa\u0144ska ma\u0142a za\u0142oga i gibraltarska zechc\u0105 wyemigrowa\u0107 do Ziemi Gor\u0105cej... \u2014 Nie, umiem panu dostatecznie podzi\u0119kowa\u0107, kapitanie Servadac \u2014 odpowiedzia\u0142 ch\u0142odno major Oliphant \u2014 ale my nie mo\u017Cemy opu\u015Bci\u0107 naszego posterunku. \u2014 A to dla czego? \u2014 Nie mamy rozkazu od naszego rz\u0105du, a raport przeznaczony dla admira\u0142a Fairfaxa czeka jeszcze ci\u0105gle na statek pocztowy. \u2014 Ale powtarzam panu, \u017Ce nie jeste\u015Bmy ju\u017C na globie ziemskim, i \u017Ce za dwa miesi\u0105ce kometa spotka si\u0119 zn\u00F3w z ziemi\u0105! \u2014 To mi\u0119 nie zadziwia, kapitanie, gdy\u017C Anglia musia\u0142a robi\u0107 wszystko, aby go przyci\u0105gn\u0105\u0107 do siebie. \u2014 Wolna wola odpar\u0142 Servadac. \u2014 Wi\u0119c uporczywie chcecie pozosta\u0107 na ska\u0142ach Ceuty i Gibraltaru? \u2014 Oczywi\u015Bcie, majorze Oliphant, poniewa\u017C one panuj\u0105 nad wej\u015Bciem do morza \u015Ar\u00F3dziemnego. \u2014 Ach, mo\u017Ce nie b\u0119dzie wcale morza \u015Ar\u00F3dziemnego. \u2014 Morze \u015Ar\u00F3dziemne b\u0119dzie zawsze, je\u015Bli Anglia tego zechce! \u2014 Ale wybacz mi, kapitanie Servadac. Brygadyer Murphy przesy\u0142a mi telegrafem straszliwy cios szachowy. Pozwolisz pan.... Kapitan Servadac, srodze targaj\u0105c w\u0105sa, odda\u0142 majorowi Oliphant uk\u0142on za uk\u0142on. \u017Bo\u0142nierze angielscy napowr\u00F3t weszli do swoich kazamat, i dwaj zdobywcy znale\u017Ali si\u0119 sami u st\u00F3p ska\u0142y. \u2014 No i c\u00F3\u017C, Ben-Zuf? \u2014 A c\u00F3\u017C, m\u00F3j kapitanie! Za pozwoleniem pa\u0144skiem odbyli\u015Bmy dyabelnie kiepsk\u0105 kampani\u0119! \u2014 Chod\u017Amy zt\u0105d Ben-Zuf. \u2014 Chod\u017Amy zt\u0105d, kapitanie \u2014 odpowiedzia\u0142 Ben-Zuf, kt\u00F3ry nie my\u015Bla\u0142 ju\u017C wcale \u015Bpiewa\u0107 piosnki Zefir\u00F3w afryka\u0144skich. I jak przyjechali, tak odjechali, nie maj\u0105c sposobno\u015Bci do rozwini\u0119cia swej chor\u0105gwi. \u017Badnym wypadkiem nie odznaczy\u0142 si\u0119 ich powr\u00F3t i 9 listopada stan\u0119li na wybrze\u017Cu Ziemi Gor\u0105cej. Potrzeba doda\u0107, \u017Ce przybywaj\u0105c trafili na straszliwy gniew Palmiryna Rosette. I szczerze m\u00F3wi\u0105c, mia\u0142 czego si\u0119 gniewa\u0107! Czytelnik przypomina sobie, \u017Ce profesor na nowo rozpocz\u0105\u0142 sery\u0119 obserwacyi i oblicze\u0144, dotycz\u0105cych Neriny. Ot\u00F3\u017C, tylko co uko\u0144czy\u0142 to wszystko i mia\u0142 ju\u017C w r\u0119ku wszystkie elementa swego satelity... Ale Nerina, kt\u00F3ra mia\u0142a ukaza\u0107 si\u0119 w wili\u0119 dnia tego, nie pojawi\u0142a si\u0119 wcale na horyzoncie Gallii. Poci\u0105gni\u0119ta zapewne przez jakiego\u015B pot\u0119\u017Cniejszego asteroid\u0119, umkn\u0119\u0142a w przeje\u017Adzie przez stref\u0119 planet teleskopijnych."@pl . . . . . . . "Cz\u0119\u015B\u0107 II. Rozdzia\u0142 XVI."@pl . . "Juliusz Verne"@pl . .