"Zn\u00F3w na pla\u017Cy, decyduj\u0119 si\u0119 pod\u0105\u017Ca\u0107 za \u015Bladami prowadz\u0105cymi od cylindrycznej \u0142odzi. Mo\u017Ce lawa och\u0142odzi\u0142a si\u0119 ju\u017C wystarczaj\u0105co, bym m\u00F3g\u0142 przej\u015B\u0107. Gdy docieram do ko\u0144ca pla\u017Cy, okazuje si\u0119, \u017Ce tajemniczy nieznajomy rzeczywi\u015Bcie znikn\u0105\u0142. Ale, jak mia\u0142em nadziej\u0119, lawa och\u0142odzi\u0142a si\u0119 wystarczaj\u0105co, bym m\u00F3g\u0142 przej\u015B\u0107. Widz\u0119 w oddali ufortyfikowane miasto w podstawie wulkanu. Postanawiam to zbada\u0107. Przed bram\u0105 miasta napotykam dw\u00F3ch stra\u017Cnik\u00F3w. Jeden mnie ostrzega: - Jala m\u00F3wi, \u017Ce musimy mocno uwa\u017Ca\u0107 na Rahi. Drugi m\u00F3wi mi, \u017Ce mog\u0119 przej\u015B\u0107, a potem pomocnie dodaje, ze musz\u0119 u\u017Cy\u0107 pomieszczenia d\u017Awigni, je\u015Bli most jest opuszczony. Most jest opuszczony, wi\u0119c wchodz\u0119 do pomieszczenia, kt\u00F3re, jak mi si\u0119 wydaje, jest tym pomieszczeniem d\u017Awigni. Zamiast tego spotykam kogo\u015B ogl\u0105daj\u0105cego tr\u00F3jwymiarow\u0105 map\u0119. M\u00F3wi do mnie: - Utracili\u015Bmy kontakt z Ga-Koro, a ja nie mam \u017Cadnych Matoran, by wys\u0142a\u0107 ich na rekonesans. Nigdy nie ma wystarczaj\u0105co du\u017Co dobrych wojownik\u00F3w, by wys\u0142a\u0107 ich przeciwko Rahi. Wygl\u0105dasz m\u0119\u017Cnie, podr\u00F3\u017Cniku... Powiniene\u015B trafi\u0107 do Gwardii. - Kim jeste\u015B? - pytam. - Jestem Jala, kapitan Gwardii- odpowiada. - Moim zadaniem jest chroni\u0107 miasto przed Rahi. Wiedzia\u0142em, \u017Ce staj\u0105 si\u0119 silniejsze, ale nikt w mie\u015Bcie mi nie wierzy\u0142... Dop\u00F3ki nie przej\u0119\u0142y Reduty Tren Krom. - Tego dnia straci\u0142em wielu dobrych wojownik\u00F3w. Wtedy przyby\u0142 Tahu. Teraz wiemy, dlaczego Rahi s\u0105 w ruchu. Vakama m\u00F3wi, \u017Ce on nas uratuje, ale nie widz\u0119 powodu, by pok\u0142ada\u0107 w nim CA\u0141\u0104 nasz\u0105 nadziej\u0119. Nie mo\u017Cesz mie\u0107 za du\u017Co ochrony. - Co to Rahi? - zastanawiam si\u0119 g\u0142o\u015Bno. - Rahi s\u0142u\u017C\u0105 Makucie- odpowiada. - To okropne potwory, bezwzgl\u0119dne i zaciek\u0142e. Cz\u0119\u015B\u0107 potrafi lata\u0107, inne chodz\u0105 po ziemi, a niekt\u00F3re nawet dr\u0105\u017C\u0105 pod ni\u0105 tunele, jak s\u0142ysza\u0142em. Walczyli\u015Bmy z nimi wiele. - Ostatnimi czasy stawa\u0142y si\u0119 coraz bardziej \u015Bmia\u0142e i zepchn\u0119\u0142y nas a\u017C tutaj. Ta-Koro rozci\u0105ga\u0142o si\u0119 kiedy\u015B a\u017C do wybrze\u017Ca; Spalona D\u017Cungla by\u0142a zielonym, spokojnym miejscem, ale w szale naszych bitew zosta\u0142a spalona. - Ale jeste\u015Bmy Matoranami z Ta-Koro i si\u0119 nie poddajemy. A teraz Tahu, wielki duch ognia, przyby\u0142, by poprowadzi\u0107 nas przeciwko nim. Mog\u0105 zaatakowa\u0107 w ka\u017Cdej chwli, wtedy, gdy si\u0119 tego najmniej spodziewamy. - To dlatego zawsze musimy by\u0107 na posterunku. Bada\u0142em je wnikliwie... Mo\u017Cliwe, \u017Ce kiedy\u015B by\u0142y zwyk\u0142ymi istotami, jak inne zamieszkuj\u0105ce Mata Nui, zanim Makuta zmieni\u0142 je... Chocia\u017C nie jestem tego pewien. - Je\u015Bli to prawda, mo\u017Ce znajdzie si\u0119 inny spos\u00F3b walki z nimi. Ale do tego czasu musimy ca\u0142y czas patrolowa\u0107 nasze mury i okopy i podtrzymywa\u0107 p\u0142omienie stra\u017Cnicze. - Co to jest Ta-Koro?- pytam. Jala odpowiada: - Ta-Koro to miasto po\u0142o\u017Cone na jeziorze lawy, w cieniu Wielkiego Wulkanu Mangai. Most strze\u017Ce wej\u015Bcia do tej fortecy. Wielu Matoran tam \u017Cyje- na pewno o nim s\u0142ysza\u0142e\u015B? - Wi\u0119kszo\u015B\u0107 mieszka\u0144c\u00F3w Ta-Koro uprawia pola lawy na p\u00F3\u0142nocy, pod wulkanem Mangai. Wielu to surferzy, kt\u00F3rzy p\u0142ywaj\u0105 po rzekach lawy dla sportu. Nasi obywatele s\u0105 najodwa\u017Cniejsi na ca\u0142ej Mata Nui i nie boimy si\u0119 zmierzy\u0107 z bestiami Makuty je\u015Bli musimy... - Ale nie mo\u017Cemy walczy\u0107 sami, a ja nie pok\u0142adam wiary w innych miastach Mata Nui. Je\u015Bli nie do\u0142\u0105cz\u0105 do nas w walce, wszyscy zginiemy, z Toa albo bez! Nie umiem wymy\u015Bli\u0107 \u017Cadnego innego pytania, wi\u0119c \u017Cegnam si\u0119 z nim. - Niech Tahu ci\u0119 chroni, podr\u00F3\u017Cniku- odpowiada i wraca do swojej mapy. Nagle przypominam sobie, po co tu jestem. Zamierzam w\u0142a\u015Bnie zapyta\u0107 Jal\u0119 o pok\u00F3j d\u017Awigni, kiedy dostrzegam go po prawej. Poci\u0105gam za d\u017Awigni\u0119, a kamienny most zaczyna podnosi\u0107 si\u0119 z lawy."@pl . "MNOGP cz\u0119\u015B\u0107 3: Ta-Koro"@pl . . "Zn\u00F3w na pla\u017Cy, decyduj\u0119 si\u0119 pod\u0105\u017Ca\u0107 za \u015Bladami prowadz\u0105cymi od cylindrycznej \u0142odzi. Mo\u017Ce lawa och\u0142odzi\u0142a si\u0119 ju\u017C wystarczaj\u0105co, bym m\u00F3g\u0142 przej\u015B\u0107. Gdy docieram do ko\u0144ca pla\u017Cy, okazuje si\u0119, \u017Ce tajemniczy nieznajomy rzeczywi\u015Bcie znikn\u0105\u0142. Ale, jak mia\u0142em nadziej\u0119, lawa och\u0142odzi\u0142a si\u0119 wystarczaj\u0105co, bym m\u00F3g\u0142 przej\u015B\u0107. Widz\u0119 w oddali ufortyfikowane miasto w podstawie wulkanu. Postanawiam to zbada\u0107. Przed bram\u0105 miasta napotykam dw\u00F3ch stra\u017Cnik\u00F3w. Jeden mnie ostrzega: - Jala m\u00F3wi, \u017Ce musimy mocno uwa\u017Ca\u0107 na Rahi. M\u00F3wi do mnie: - Kim jeste\u015B? - pytam. - Co to Rahi? - zastanawiam si\u0119 g\u0142o\u015Bno."@pl .