. "Cz\u0119\u015B\u0107 I. Rozdzia\u0142 XIV."@pl . "Hektor Servadac/I/14"@pl . . . "Zag\u0142\u0119bienie w skale tworzy\u0142o w po\u0142udniowej cz\u0119\u015Bci wysepki rodzaj zatoki, mog\u0105cej pomie\u015Bci\u0107 nie wi\u0119cej nad cztery \u0142odzie rybackie; ale dla galioty tworzy\u0142o to przysta\u0144 wystarczaj\u0105c\u0105, a nawet bezpieczn\u0105, byle tylko nie wzm\u00F3g\u0142 si\u0119 wiatr wschodnio - po\u0142udniowy. Wp\u0142yn\u0119\u0142a wi\u0119c w zatok\u0119. Zapuszczono kotwic\u0119, i wkr\u00F3tce \u0142\u00F3d\u017A o czterech wio\u015Blarzach z hrabi\u0105 i kapitanem Servadac przybi\u0142a do l\u0105du. Brygadyer Murphy i major Oliphant, sztywni i nad\u0119ci, czekali z powag\u0105. Hektor Servadac, pr\u0119dki jako Francuz, pierwszy przem\u00F3wi\u0142 do nich. \u2014 O, panowie! \u2014 zawo\u0142a\u0142 \u2014 Bogu niech b\u0119dzie chwa\u0142a! Panowie, tak jak my, unikn\u0119li\u015Bcie kl\u0119ski! szcz\u0119\u015Bliwi jeste\u015Bmy, \u017Ce mo\u017Cemy u\u015Bcisn\u0105\u0107 d\u0142onie dw\u00F3m istotom do nas podobnym! Oficerowie angielscy nie post\u0105pili ani kroku, nie zrobili nawet \u017Cadnego poruszenia. \u2014 Ale \u2014 zacz\u0105\u0142 znowu Hektor Servadac, nie dostrzegaj\u0105c bynajmniej tej wynios\u0142ej sztywno\u015Bci \u2014 czy macie wiadomo\u015Bci z Francyi, z Anglii, z Europy? Gdzie si\u0119 zatrzyma\u0142 fenomen? Czy macie stosunki z ojczyzn\u0105? Czy... \u2014 Do kogo mamy honor m\u00F3wi\u0107? \u2014 zapyta\u0142 brygadyer Murphy, poprawiaj\u0105c si\u0119 tak by nie straci\u0107 ani cala ze swego wzrostu. \u2014 To s\u0142uszna \u2014 rzek\u0142 kapitan Servadac, nieznacznie ruszywszy ramionami \u2014 nie byli\u015Bmy jeszcze sobie przedstawieni. Potem, zwr\u00F3ciwszy si\u0119 do swego towarzysza tak samo ozi\u0119b\u0142ego jak dwaj bryta\u0144scy oficerowie, powiedzia\u0142: File:'Off on a Comet' by Paul Philippoteaux 030.jpg \u2014 Hrabia Timaszew. \u2014 Major sir John Temple Oliphant \u2014 odrzek\u0142 brygadyer, przedstawiaj\u0105c swego koleg\u0119. Dwaj przedstawieni uk\u0142onili si\u0119 sobie. \u2014 Kapitan sztabu g\u0142\u00F3wnego Hektor Servadac \u2014 rzek\u0142 teraz hrabia. \u2014 Brygadyer Henage Finch Murphy \u2014 odpowiedzia\u0142 z powag\u0105 major Oliphant. Nowe uk\u0142ony dw\u00F3ch zaprezentowanych. Prawa etykiety \u015Bci\u015Ble zosta\u0142y zachowane. Teraz mo\u017Cna by\u0142o rozmawia\u0107 bez nara\u017Cenia si\u0119. Rozumie si\u0119, \u017Ce wszystko to powiedziane by\u0142o po francusku, to jest w j\u0119zyku zar\u00F3wno znanym Anglikom i Rosyanom, z czego ziomkowie kapitana Servadac wyprowadzaj\u0105 wniosek, \u017Ce nie maj\u0105 potrzeby uczy\u0107 si\u0119 ani angielskiego ani rossyjkiego j\u0119zyka Brygadyer Murphy, zrobiwszy znak r\u0119k\u0105, poprzedzi\u0142 swych go\u015Bci, za kt\u00F3rymi szed\u0142 major Oliphant i wprowadzi\u0142 do pokoju, kt\u00F3ry zajmowa\u0142 ze swoim koleg\u0105. By\u0142 to rodzaj kazematy, wykutej w skale, ale kt\u00F3rej nie zbywa\u0142o na pewnym komforcie. Wszyscy usiedli i rozmowa mog\u0142a p\u00F3j\u015B\u0107 regularnym trybem. Hektor Servadac, kt\u00F3rego zirytowa\u0142o tyle ceremonij, pozostawi\u0142 rozpocz\u0119cie jej hrabiemu. Ten za\u015B, pojmuj\u0105c \u017Ce Anglicy uznaj\u0105 za nieby\u0142e wszystko, co si\u0119 powiedzia\u0142o przed zaprezentowaniem si\u0119 wzajemnem, rozpocz\u0105\u0142 ab ovo. \u2014 Zapewne wiadomo panom \u2014 powiedzia\u0142 \u2014 \u017Ce kataklizm, kt\u00F3rego przyczyn nie mogli\u015Bmy jeszcze dociec, mia\u0142 miejsce w nocy z 31go grudnia na 1 stycznia. Widz\u0105c co pozosta\u0142o z terytoryum, kt\u00F3re zajmowali\u015Bcie przedtem, nie ulega w\u0105tpliwo\u015Bci, \u017Ce gwa\u0142townie odczuli\u015Bcie wstrz\u0105\u015Bnienie. Dwaj oficerowie ruchem i skinieniem g\u0142owy dali do zrozumienia, \u017Ce tak jest. \u2014 Towarzysz m\u00F3j, kapitan Servadac \u2014 ci\u0105gn\u0105\u0142 hrabia dalej \u2014 tak\u017Ce w wysokim stopniu dozna\u0142 jego skutk\u00F3w. W charakterze oficera g\u0142\u00F3wnego sztabu wys\u0142any na wybrze\u017Ce Algieryi... \u2014 S\u0105dz\u0119, \u017Ce to francuska kolonia... \u2014 rzek\u0142 major Oliphant, na p\u00F3\u0142 przymru\u017Caj\u0105c oczy. \u2014 Najzupe\u0142niej francuska \u2014 odrzek\u0142 sucho kapitan Servadac. \u2014 By\u0142o to u uj\u015Bcia Chelifu \u2014 ci\u0105gn\u0105\u0142 dalej flegmatycznie hrabia, \u2014 tam, podczas tej z\u0142owrogiej nocy, cz\u0119\u015B\u0107 sta\u0142ego l\u0105du afryka\u0144skiego nagle przeistoczy\u0142a si\u0119 w wysp\u0119, a reszta, jak si\u0119 zdaje zupe\u0142nie znik\u0142a z powierzchni kuli ziemskiej. \u2014 A! \u2014 zawo\u0142a\u0142 brygadyer Murphy, tym tylko wykrzyknikiem okazuj\u0105c swe zdziwienie. \u2014 A pan, hrabio \u2014 zapyta\u0142 major Oliphant\u00AD czy mog\u0119 wiedzie\u0107 gdzie\u015B si\u0119 pan znajdowa\u0142 podczas tej z\u0142owrogiej nocy? \u2014 Na morzu, panie, na pok\u0142adzie mojej galioty i poczytuj\u0119 za cud to \u017Ce\u015Bmy nie zgin\u0119li. \u2014 Mo\u017Cemy tylko powinszowa\u0107 tego panu \u2014 odrzek\u0142 brygadyer Murphy. Hrabia m\u00F3wi\u0142 dalej: \u2014 Gdy traf sprowadzi\u0142 mnie na brzeg algierski, ucieszy\u0142em si\u0119, znalaz\u0142szy na nowej wyspie kapitana Servadac, jak r\u00F3wnie\u017C i jego ordynansa Ben-Zufa. \u2014 Ben?... \u2014 powt\u00F3rzy\u0142 major Oliphant. \u2014 Zufa! \u2014 dorzuci\u0142 kapitan Servadac. \u2014 Poniewa\u017C kapitanowi Servadac \u2014 m\u00F3wi\u0142 dalej hrabia \u2014 pilno by\u0142o zasi\u0119gn\u0105\u0107 jakichkolwiek wiadomo\u015Bci, wi\u0119c przeni\u00F3s\u0142 si\u0119 na Dobryn\u0119. Potem zwr\u00F3ciwszy si\u0119 ku dawnemu wschodowi, starali\u015Bmy si\u0119 rozpozna\u0107 co pozosta\u0142o z kolonii algierskiej... nie pozosta\u0142o nic. Brygadyer Murphy ruszy\u0142 lekko wargami, jakby chcia\u0142 da\u0107 tem do zrozumienia, \u017Ce kolonia ju\u017C dla tego samego, \u017Ce by\u0142a francusk\u0105, nie mog\u0142a przedstawia\u0107 nale\u017Cytej solidarno\u015Bci. Hektor Servadac, dostrzeg\u0142szy to, podni\u00F3s\u0142 si\u0119 nieco by mu odpowiedzie\u0107, ale powstrzyma\u0142 si\u0119. \u2014 Kl\u0119ska by\u0142a ogromn\u0105, moi panowie \u2014 ci\u0105gn\u0105\u0142 hrabia dalej. \u2014 Na ca\u0142ej wschodniej cz\u0119\u015Bci morza \u015Ar\u00F3dziemnego nie znale\u017Ali\u015Bmy \u017Cadnego \u015Bladu dawnego l\u0105du; ani Algieryi, ani Tunisu, wyj\u0105wszy jednego punktu, a mianowicie ska\u0142y, wynurzaj\u0105cej si\u0119 z w\u00F3d ko\u0142o Kartaginy i zawieraj\u0105cej grobowiec kr\u00F3la francuskiego... \u2014 Ludwika IX, jak s\u0105dz\u0119 \u2014 rzek\u0142 brygadyer. \u2014 Wi\u0119cej znanego pod nazw\u0105 Ludwika \u015Bwi\u0119tego, panie! \u2014 dorzuci\u0142 kapitan Servadac, na co brygadyer Murphy ruszy\u0142 lekko ramionami i pob\u0142a\u017Cliwie u\u015Bmiechn\u0105\u0142 si\u0119. Dalej hrabia opowiedzia\u0142, \u017Ce galiota pop\u0142yn\u0119\u0142a na po\u0142udnie a\u017C do zatoki Gabes, \u017Ce morze Saharskie nie istnia\u0142o ju\u017C, co dwaj Anglicy zdawa\u0142o si\u0119, i\u017C znajdowali ca\u0142kiem naturalnem, poniewa\u017C by\u0142 to utw\u00F3r francuski; \u017Ce nowy brzeg, dziwnego sk\u0142adu, wyst\u0105pi\u0142 z w\u00F3d przed wybrze\u017Cem tripolita\u0144skiem, \u017Ce ci\u0105gnie si\u0119 ku p\u00F3\u0142nocy wzd\u0142u\u017C dwunastego stopnia, prawie do Malty. \u2014 Ta za\u015B angielska wyspa \u2014 po\u015Bpieszy\u0142 doda\u0107 kapitan Servadac \u2014 ta Malta ze swojem miastem, swoj\u0105 Goulette, swemi fortyfikacyami, swemi \u017Co\u0142nierzami, swoimi oficerami i swoim gubernatorem tak\u017Ce posz\u0142a po\u0142\u0105czy\u0107 si\u0119 w otch\u0142ani z Algiery\u0105. Czo\u0142a dw\u00F3ch Anglik\u00F3w zas\u0119pi\u0142y si\u0119 na chwil\u0119, ale prawie natychmiast rysy ich wyrazi\u0142y pow\u0105tpiewanie wzgl\u0119dem tego co powiedzia\u0142 oficer francuski. \u2014 Trudno przypu\u015Bci\u0107 takie bezwzgl\u0119dne poch\u0142oni\u0119cie \u2014 zauwa\u017Cy\u0142 brygadyer Murphy. \u2014 Dla czego? \u2014 zapyta\u0142 kapitan Servadac. \u2014 Malta jest wysp\u0105 angielsk\u0105 \u2014 odrzek\u0142 major Oliphant \u2014 i jako taka... \u2014 Znik\u0142a tak dobrze, jak gdyby by\u0142a chi\u0144sk\u0105! \u2014 odpar\u0142 kapitan Servadac. \u2014 Mo\u017Ce\u015Bcie panowi pope\u0142nili b\u0142\u0105d w swych spostrze\u017Ceniach podczas \u017Ceglugi galioty. \u2014 Nie moi panowie \u2014 odrzek\u0142 hrabia \u2014 \u017Caden b\u0142\u0105d nie by\u0142 pope\u0142niony, a trzeba ust\u0105pi\u0107 wobec widocznego faktu. Anglia niew\u0105tpliwie ma wielki udzia\u0142 w kl\u0119sce. Nie tylko wyspa Malta nie istnieje, ale nowy kontynent zamkn\u0105\u0142 zupe\u0142nie morze \u015Ar\u00F3dziemne. Gdyby nie w\u0105ska cia\u015Bnina, w jednym tylko punkcie przerywaj\u0105ca prost\u0105 lini\u0119, nigdy nie zdo\u0142aliby\u015Bmy dosta\u0107 si\u0119 do was. Na nieszcz\u0119\u015Bcie sprawdzono, \u017Ce je\u017Celi nic nie pozosta\u0142o z Malty, to r\u00F3wnie\u017C nie wiele pozosta\u0142o z wysp Jo\u0144skich, kt\u00F3re od kilku lat w\u0142a\u015Bnie powr\u00F3ci\u0142y pod protektorat angielski! \u2014 A nie s\u0105dz\u0119 \u2014 doda\u0142 kapitan Servadac \u2014\u00AD a\u017Ceby lord wielki kanclerz, naczelnik pan\u00F3w, mia\u0142 pow\u00F3d do winszowania sobie tej katastrofy. \u2014 Lord kanclerz, nasz naczelnik? \u2014 odpowiedzia\u0142 brygadyer Marphy, z min\u0105 jak gdyby nie rozumia\u0142 co si\u0119 do niego m\u00F3wi. \u2014 Tak samo jak panowie nie macie czego sobie winszowa\u0107 \u2014 doda\u0142 kapitan Servadac \u2014 \u017Ce\u015Bcie zostali w Korfu. File:'Off on a Comet' by Paul Philippoteaux 031.jpg \u2014 Korfu?... \u2014 odrzek\u0142 major Oliphant. \u2014 Pan kapitan wyra\u017Anie powiedzia\u0142 Korfu? \u2014 Tak jest! Kor-fu! \u2014 powt\u00F3rzy\u0142 Hektor Servadac. Dwaj Anglicy, naprawd\u0119 z zdziwieni, przez chwil\u0119 milczeli, zapytuj\u0105c sami siebie do czego zmierza oficer francuski, ale zdziwienie ich sta\u0142o si\u0119 jeszcze wi\u0119kszem, gdy hrabia zapyta\u0142 czy dawno mieli wiadomo\u015Bci z Anglii, otrzymane b\u0105d\u017A przez statek angielski, b\u0105d\u017A telegrafem podmorskim. \u2014 Nie, panie hrabio, lina podmorska przerwa\u0142a si\u0119 \u2014 odpowiedzia\u0142 brygadyer Murphy. \u2014 Wi\u0119c mo\u017Ce macie komunikacy\u0119 za pomoc\u0105 telegraf\u00F3w w\u0142oskich? \u2014 W\u0142oskich? \u2014 powt\u00F3rzy\u0142 major Oliphant.\u00AD \u2014 Zapewne chcesz pan powiedzie\u0107 hiszpa\u0144skich? \u2014 W\u0142oskich, czy hiszpa\u0144skich \u2014 odpar\u0142 kapitan Servadac \u2014 mniejsza o to, moi panowie, czy mieli\u015Bcie wiadomo\u015Bci ze stolicy Brytanii? File:'Off on a Comet' by Paul Philippoteaux 032.jpg \u2014 \u017Badnych nie mieli\u015Bmy \u2014 odrzek\u0142 brygadyer Murphy. \u2014 Ale jeste\u015Bmy spokojni, to nie d\u0142ugo potrwa... \u2014 Chybaby ju\u017C nie by\u0142o stolicy! \u2014 rzek\u0142 z powag\u0105 kapitan Servadac. \u2014 Nie by\u0142o stolicy? \u2014 Co musi sta\u0107 si\u0119, je\u017Celi nie ma Anglii! \u2014 Nie ma Anglii! Brygadyer Murphy i major Oliphant podnie\u015Bli si\u0119 mechanicznie, jak gdyby poruszeni spr\u0119\u017Cyn\u0105. \u2014 Zdaje mi si\u0119 \u2014 rzek\u0142 brygadyer Murphy\u00AD \u2014 \u017Ce pierwej ani\u017Celi Anglia, Francya... sama... \u2014 Francya mo\u017Ce lepiej trzyma\u0107 si\u0119, poniewa\u017C jest cz\u0119\u015Bci\u0105 sta\u0142ego l\u0105du! \u2014 odpar\u0142 kapitan Servadac, zapalaj\u0105c si\u0119. \u2014 Lepiej ani\u017Celi Anglia?... \u2014 Anglia jest tylko wysp\u0105 i bardzo rozlu\u017Anionego sk\u0142adu; mog\u0142a wi\u0119c ca\u0142kiem zagin\u0105\u0107! Mog\u0142a nast\u0105pi\u0107 scena. Dwaj Anglicy ju\u017C si\u0119 prostowali, a kapitan Servadac by\u0142 zdecydowany nie ust\u0119powa\u0107. Hrabia pr\u00F3bowa\u0142 za\u0142agodzi\u0107 przeciwnik\u00F3w, kt\u00F3rych roznami\u0119tnia\u0142a prosta kwestya narodowo\u015Bci, ale nie uda\u0142o mu si\u0119. \u2014 Panowie \u2014 powiedzia\u0142 ch\u0142odno kapitan Servadac \u2014 s\u0105dz\u0119, \u017Ce sp\u00F3r ten skorzysta na tem, gdy prowadzi\u0107 si\u0119 b\u0119dzie na otwarte m powietrzu. Panowie jeste\u015Bcie tu u siebie... ale gdyby\u015Bcie zechcieli wyj\u015B\u0107... Hektor Servadac opu\u015Bci\u0142 pok\u00F3j, a za nim wyszli bezzw\u0142ocznie dwaj Anglicy i hrabia. Wszyscy zebrali si\u0119 na p\u0142aszczy\u017Anie, tworz\u0105cej wy\u017Csz\u0105 cz\u0119\u015B\u0107 wyspy; miejscowo\u015B\u0107 t\u0119 kapitan w my\u015Bli wystawia\u0142 sobie jako terytoryum neutralne. \u2014 Panowie \u2014 rzek\u0142 natenczas kapitan Servadac, zwracaj\u0105c si\u0119 do dw\u00F3ch Anglik\u00F3w \u2014 pomimo, \u017Ce Francya jest zubo\u017Cona od czasu jak utraci\u0142a Algiery\u0119, zawsze jednak jest jeszcze w mo\u017Cno\u015Bci dania odpowiedzi na prowakacye, bez wzgl\u0119du na to zk\u0105d one pochodz\u0105! Ot\u00F3\u017C ja, oficer francuski, mam honor reprezentowa\u0107 na tej wysepce Francy\u0119, z tego samego tytu\u0142u, z jakiego panowie reprezentujecie Angli\u0119. \u2014 A to wybornie! \u2014 odrzek\u0142 brygadyer Murphy. \u2014 I nie znios\u0119... \u2014 Ani ja \u2014 wtr\u0105ci\u0142 major Oliphant. \u2014 A poniewa\u017C jeste\u015Bmy tu na gruncie neutralnym... \u2014 Neutralnym?... \u2014 zawo\u0142a\u0142 brygadyer Murphy. \u2014 Pan jeste\u015B tu na gruncie angielskim. \u2014 Angielskim? \u2014 Tak jest, na gruncie, kt\u00F3ry okrywa sztandar angielski. I brygadier wskaza\u0142 na sztandar zjednoczonych kr\u00F3lestw, powiewaj\u0105cy na najwy\u017Cszym szczycie wyspy. \u2014 Ba! \u2014 odpar\u0142 ironicznie kapitan Servadac. \u2014 Poniewa\u017C podoba\u0142o si\u0119 panom umie\u015Bci\u0107 ten sztandar po katastrofie... \u2014 By\u0142 tam przedtem. \u2014 Sztandar protektoratu, a nie posiadania, moi panowie. \u2014 Protektoratu! \u2014 wykrzykn\u0119li oba Anglicy. \u2014 Panowie, \u2014 rzek\u0142 Hektor Servadac, uderzaj\u0105c nog\u0105 w ziemi\u0119, wysepka ta jest wszystkiem co pozosta\u0142o z terytoryum rzeczypospolitej reprezentacyjnej, co do kt\u00F3rej Anglia posiada\u0142a tylko prawo protekcyi. \u2014 Rzeczypospolitej! \u2014 powt\u00F3rzy\u0142 brygadier Murphy, ogromnie rozwar\u0142szy oczy. \u2014 I jeszcze, \u2014 ci\u0105gn\u0105\u0142 dalej kapitan Servadac prawo to do wysp Jo\u0144skich by\u0142o bardzo sporne, dziesi\u0119\u0107 razy tracone, dziesi\u0119\u0107 razy odzyskiwane! \u2014 Wysp jo\u0144skich? \u2014 zawo\u0142a\u0142 major Oliphant. \u2014 A tu, w Korfu... \u2014 Korfu? Zdumienie obu Anglik\u00F3w by\u0142o tak wielkie, \u017Ce hrabia, dot\u0105d bardzo oboj\u0119tny, pomimo \u017Ce by\u0142 usposobiony wzi\u0105\u0107 stron\u0119 oficera sztabu g\u0142\u00F3wnego, uzna\u0142 i\u017C wypada wda\u0107 si\u0119 w ten sp\u00F3r. Mia\u0142 wi\u0119c zwr\u00F3ci\u0107 si\u0119 do brygadyera Murphy, gdy ten spokojniejszym tonem rzek\u0142 do kapitana Servadaca: \u2014 Nie powinienem pozostawia\u0107 pana d\u0142u\u017Cej w b\u0142\u0119dzie, kt\u00F3rego przyczyny nie mog\u0119 odgadn\u0105\u0107. Pan jeste\u015B tu na ziemi b\u0119d\u0105cej angielsk\u0105 na mocy prawa zawojowania i posiadania w r. 1704, prawa, kt\u00F3re zosta\u0142o zatwierdzone przez traktat utrechtski. Prawda, \u017Ce kilkakrotnie Francya i Hiszpania pr\u00F3bowa\u0142y zaprzecza\u0107 mu w r. 1727, 1779, 1782, ale si\u0119 to im nie powiod\u0142o. Wi\u0119c pan tu, na tej wysepce jeste\u015B tak dobrze w Anglii, jak gdyby\u015B by\u0142 na placu Trefalgar w Londynie. \u2014 Wi\u0119c nie jeste\u015Bmy w Korfu, stolicy wysp Jo\u0144skich? \u2014 zapyta\u0142 hrabia, tonem g\u0142\u0119bokiego zdumienia. \u2014 Nie, panowie, \u2014 odrzek\u0142 brygadier Murphy. Tu, jeste\u015Bcie panowie na Gibraltarze. Gibraltar! wyraz ten zad\u017Awi\u0119cza\u0142 w uszach hrabiego i oficera g\u0142\u00F3wnego sztabu jak piorun. S\u0105dzili, \u017Ce s\u0105 w Korfu, na wschodnim kra\u0144cu morza \u015Br\u00F3dziemnego, a byli w Gibraltarze, na kra\u0144cu zachodnim, pomimo \u017Ce Dobryna, podczas ca\u0142ej swej podr\u00F3\u017Cy nie \u017Ceglowa\u0142a w kierunku odwrotnym. By\u0142 to wi\u0119c fakt nowy, z kt\u00F3rego nale\u017Ca\u0142o wyprowadzi\u0107 wnioski. Hrabia zamierza\u0142 w\u0142a\u015Bnie uczyni\u0107 to, gdy uwag\u0119 jego zwr\u00F3ci\u0142y krzyki. Odwr\u00F3ci\u0142 si\u0119 i ku wielkiemu swemu zdziwieniu ujrza\u0142 majtk\u00F3w z Dobryny k\u0142\u00F3c\u0105cych si\u0119 z \u017Co\u0142nierzami angielskimi. Jaki by\u0142 pow\u00F3d tej awantury? Poprostu k\u0142\u00F3tnia majtka Panofki z kapralem Pim. A o co posz\u0142o? O to, \u017Ce bomba, rzucona z dzia\u0142a, rozbiwszy pancerz na galiocie, zarazem st\u0142uk\u0142a fajk\u0119 Panofki \u2014 nie bez tego by mu troch\u0119 nie zawadzi\u0107 o nos, kt\u00F3ry by\u0107 mo\u017Ce i\u017C by\u0142 nieco d\u0142u\u017Cszy jakby wypada\u0142o na nos zwyczajny. Ot\u00F3\u017C podczas gdy hrabia i kapitan Servadac doznawali niejakiej trudno\u015Bci w porozumieniu si\u0119 z oficerami angielskimi, ludzie z Dobryny zabierali si\u0119 do b\u00F3jki z za\u0142og\u0105 wyspy. Naturalnie, \u017Ce Hektor Servadac wzi\u0105\u0142 stron\u0119 Panofki, za co otrzyma\u0142 tak\u0105 odpowied\u017A od majora Oliphanta, \u017Ce Anglia nie jest odpowiedzialn\u0105 za swoje pociski, \u017Ce by\u0142o to win\u0105 majtka, \u017Ce majtek ten podczas przelotu bomby znajdowa\u0142 si\u0119 tam, gdzie nie powinienby znajdowa\u0107 si\u0119, \u017Ce gdyby mia\u0142 nos zadarty, toby to si\u0119 nie wydarzy\u0142o i t. d. Us\u0142yszawszy to hrabia, pomimo swej zimnej krwi, pocz\u0105\u0142 gniewa\u0107 si\u0119 i po wymianie kilku dumnych wyraz\u00F3w z dwoma oficerami, da\u0142 swym ludziom rozkaz do powrotu. \u2014 Zobaczymy si\u0119 jeszcze z panami! \u2014 rzek\u0142 kapitan Servadac do dw\u00F3ch Anglik\u00F3w. \u2014 Jak si\u0119 panu spodoba! \u2014 odrzek\u0142 major Oliphant. Wobec tego nowego fenomenu kt\u00F3ry umieszcza\u0142 Gibraltar tam, gdzie wed\u0142ug jeografii, powinno by\u0142o znajdowa\u0107 si\u0119 Korfu, hrabia i kapitan mogli mie\u0107 jedn\u0105 tylko my\u015Bl: pop\u0142yn\u0105\u0107 do Francyi. Dla tego te\u017C Dobryna bezzw\u0142ocznie wysz\u0142a pod \u017Cagle, a we dwie godziny potem nie by\u0142o ju\u017C wida\u0107 ani \u015Bladu tego co pozosta\u0142o po Gibraltarze."@pl . . . "Juliusz Verne"@pl . . . . . . "Zag\u0142\u0119bienie w skale tworzy\u0142o w po\u0142udniowej cz\u0119\u015Bci wysepki rodzaj zatoki, mog\u0105cej pomie\u015Bci\u0107 nie wi\u0119cej nad cztery \u0142odzie rybackie; ale dla galioty tworzy\u0142o to przysta\u0144 wystarczaj\u0105c\u0105, a nawet bezpieczn\u0105, byle tylko nie wzm\u00F3g\u0142 si\u0119 wiatr wschodnio - po\u0142udniowy. Wp\u0142yn\u0119\u0142a wi\u0119c w zatok\u0119. Zapuszczono kotwic\u0119, i wkr\u00F3tce \u0142\u00F3d\u017A o czterech wio\u015Blarzach z hrabi\u0105 i kapitanem Servadac przybi\u0142a do l\u0105du. Brygadyer Murphy i major Oliphant, sztywni i nad\u0119ci, czekali z powag\u0105. Hektor Servadac, pr\u0119dki jako Francuz, pierwszy przem\u00F3wi\u0142 do nich. File:'Off on a Comet' by Paul Philippoteaux 030.jpg \u2014 Hrabia Timaszew."@pl . .